Gowin spotkał się z Grodzkim ws. zmian w konstytucji. Marszałek Senatu: "Rozmawialiśmy o tym, jak przesunąć wybory"

„Kaczyńskiemu, ale i Gowinowi nie ufamy. Sprawdzian prawdziwych intencji wicepremiera będzie już w poniedziałek” - powiedział „Gazecie Wyborczej” anonimowy polityk opozycji. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przyznał, że spotkał się w piątek z Jarosławem Gowinem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gowin zapewnia: „Zjednoczona Prawica nadal będzie służyła Polsce”. Zapowiada konsultacje z liderami opozycji

Gowin u Grodzkiego

Lider Porozumienia rozmawiał z marszałkiem Senatu o możliwości przesunięcia majowych wyborów prezydenckich.

Rozmawialiśmy o tym, jak przesunąć wybory, bo obaj się zgodziliśmy, że 10 maja nie są możliwe ze względów zdrowotnych

— powiedział „GW” Grodzki.

Kaczyńskiemu, ale i Gowinowi nie ufamy. Sprawdzian prawdziwych intencji wicepremiera będzie już w poniedziałek

— dodał anonimowy polityk opozycji.

W sobotę Grodzki poinformował również PAP, że podczas tej rozmowy byli z Gowinem „zgodni, że w obecnej i prognozowanej sytuacji epidemiologicznej wybory prezydenckie 10 maja nie powinny się odbyć z uwagi na niebezpieczeństwo niepotrzebnego narażenia zdrowia i życia Polaków”.

Omówiliśmy także różne sposoby i opcje przełożenia wyborów - wymaga to dalszych rozmów liderów politycznych celem wypracowania rozwiązania

— powiedział marszałek Senatu.

Gowin poprze głosowanie korespondencyjne?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieoficjalnie: Porozumienie poprze głosowanie korespondencyjne. „Gowin był dogadany z szefem PSL, ale ten go wystawił”

Według nieoficjalnych informacji Porozumienie Jarosława Gowina, wobec braku możliwości zmiany konstytucji, poprze w poniedziałek wprowadzenie powszechnego głosowania korespondencyjnego.

Projekt ustawy PiS

PiS złożył w Sejmie projekt ustawy, który zakłada, że najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się wyłącznie w formie głosowania korespondencyjnego. Początkowo PiS w ramach noweli specustawy ws. walki z koronawirusem złożył poprawki do Kodeksu wyborczego, które rozszerzały możliwość głosowania korespondencyjnego m.in. na osoby po 60. roku życia oraz znajdujące się kwarantannie. Później złożono osobny projekt ustawy, zgodnie z którym wszyscy obywatele mieliby możliwość głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, a następnie klub PiS złożył autopoprawkę, zgodnie z którą wybory te miałyby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. W poniedziałek Sejm w głosowaniu ma zdecydować o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad.

xyz/PAP/wyborcza.pl

*

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!