Opozycja oczekuje wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej. Grabiec: To obowiązek rządu

Opozycja oczekuje wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Z takim wnioskiem wystąpiły Platforma Obywatelska, PSL-Kukiz‘15 oraz klub Lewicy.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował w piątek przyjęcie uchwały Sejmu RP w sprawie zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej. Sytuacja związana z epidemią wymaga podjęcia środków zmierzających do zahamowania rozprzestrzeniania się zagrożenia - mówił.

Lider PSL oświadczył na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że „w imieniu Koalicji Polskiej PSL-Kukiz15 proponuje przyjęcie uchwały Sejmu Rzeczpospolitej w sprawie zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej”. Według niego, sytuacja związana z epidemią koronawirusa wymaga podjęcia nadzwyczajnych środków zmierzających do zahamowania rozprzestrzeniania się zagrożenia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zmiana konstytucji w środku politycznej wojny? Gowin nie zmienia zdania: „Składamy projekt zmiany konstytucji zakładający przesunięcie wyborów o 2 lata”

Życie i zdrowie Polaków jest wartością nadrzędną

— powiedział Kosiniak-Kamysz.

W jego ocenie wprowadzenie stanu klęski żywiołowej „jest jedynym prawnym rozwiązaniem uniknięcia wzniecenia ogniska epidemii 10 maja”.

Kosiniak-Kamysz powiedział, że z uznaniem przyjął stanowisko wicepremiera Jarosława Gowina, który - jak mówił - „jasno powiedział, że przeprowadzenie wyborów 10 maja jest zagrożeniem dla życia i zdrowia naszych rodaków”.

Gowin poinformował w piątek, że jego ugrupowanie złoży projekt, który przedłuży kadencję prezydenta o dwa lata.

To jest projekt przewidujący systemową zmianę polegającą na wprowadzeniu w Polsce jednej, siedmioletniej kadencji z równoczesnym, szczególnym rozstrzygnięciem polegającym na przedłużeniu kadencji pana prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata, przy założeniu, że obecny pan prezydent nie będzie już kandydował za dwa lata

— powiedział wicepremier.

Zdaniem lidera PSL jest szansa, że w Sejmie uchwała zobowiązująca Radę Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej uzyska większość.

Jeżeli posłowie Porozumienia i cała opozycja zagłosują za tym rozwiązaniem, to rząd będzie zobowiązany do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej

— podkreślił szef ludowców.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Himalaje hipokryzji! Tusk zarzuca rządzącym, że myślą tylko o władzy: „To oni są klęską żywiołową”. Internauci reagują: „Obłuda”

Zaprosił wszystkie kluby do współpracy w tym zakresie. Lider PSL powiedział też, że skieruje pismo do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o pilne rozpatrzenie tej uchwały na piątkowym posiedzeniu Sejmu.

Skończmy z tylko i wyłącznie wypowiedziami, a przejdźmy do realnego działania

— podkreślił Kosiniak-Kamysz.

W uzasadnieniu projektu uchwały ws. zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej podkreślono, że jedną z przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej jest rozprzestrzenianie się wśród ludzi chorób zakaźnych.

Gwałtowny wzrost liczby zachorowań na COVID-19 oraz systematyczny wzrost liczby zgonów spowodowanych tą chorobą, a także wprowadzane ograniczenia w życiu zawodowym i prywatnym Polaków, jak również obszar ograniczenia działalności podmiotów gospodarczych - obejmujących swym zakresem całe terytorium kraju - jednoznacznie dowodzą, że stan klęski żywiołowej nie został wprowadzony tylko formalnie

— podkreślono.

Jak dodano, świadomość skali powstałych już strat, jak i nadchodzących zagrożeń mają członkowie Rady Ministrów, z wicepremierem Jarosławem Gowinem na czele.

Podzielając jego opinię, że nie ma wartości cenniejszej niż życie i zdrowie Polaków, a organizacja wyborów niesie ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli naszego państwa, za konieczne i jedynie prawnie możliwe należy uznać wprowadzenie stanu klęski żywiołowej

— czytamy w uzasadnieniu projektu.

Na podstawie Ustawy o stanie klęski żywiołowej stan ten wprowadzany jest przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia na wniosek właściwego wojewody lub z własnej inicjatywy.

Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej, oraz w celu ich usunięcia.

Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony na obszarze, na którym wystąpiła klęska, a także na obszarze, na którym wystąpiły lub mogą wystąpić jej skutki. Wprowadza się go na czas oznaczony, niezbędny dla zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia, nie dłuższy niż 30 dni. Stan ten może zostać przedłużony na czas oznaczony, w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, za zgodą Sejmu.

W okresie 90 dni od dnia zakończenia stanu klęski żywiołowej nie mogą się odbyć wybory ani referendum. Na terenie objętym stanem klęski żywiołowej istnieje możliwość czasowego ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela.

Stanowisko Platformy Obywatelskiej

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej to dziś oczywisty obowiązek rządu, nie tylko ze względu na przeniesienie terminu wyborów - powiedział w piątek PAP rzecznik PO Jan Grabiec. Polityk wątpi jednak, aby sejmowa większość zgodziła się na wprowadzenie pod obrady projektu PSL w tej sprawie.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował w piątek przyjęcie uchwały Sejmu RP w sprawie zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej. Sytuacja związana z epidemią wymaga podjęcia środków zmierzających do zahamowania rozprzestrzeniania się zagrożenia - mówił szef Stronnictwa i kandydat tej partii na prezydenta.

Rzecznik PO Jan Grabiec ocenił, że stan klęski żywiołowej to obecnie „jedyny legalny sposób działania władz publicznych wobec postępującej epidemii koronawirusa”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważna decyzja PiS. Popiera i stawia warunki. Czerwińska: Ze względu na dobro Polski popieramy propozycję Jarosława Gowina

Dlatego przed tygodniem przewodniczący (partii) Borys Budka wystąpił z takim wnioskiem do premiera Morawieckiego. To jest dziś oczywistym obowiązkiem rządu i jego szefa, by zgodnie z przepisami konstytucji taki stan wprowadzić i to nie tylko ze względu na przeniesienie terminu wyborów, ale przede wszystkim ze względu na obowiązki odszkodowawcze wobec tych, którzy zostali pokrzywdzeni przez ograniczenia wprowadzone przez państwo

— wskazał poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jak dodał, rząd wprowadził szereg ograniczeń, których koszty ponoszą firmy i ich pracownicy.

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej gwarantuje możliwość uzyskania odszkodowań

— zaznaczył Grabiec.

Rzecznik PO wątpi jednak, aby Sejm w ogóle zajął się projektem PSL.

Obawiam się, że większość parlamentarna nie dopuści do debaty na ten temat

— powiedział.

Zgodnie z art. 232 konstytucji, „w celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia Rada Ministrów może wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 30 dni, stan klęski żywiołowej na części albo na całym terytorium państwa”.

Ustawa o stanie klęski żywiołowej przewiduje z kolei, że stan taki może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia. Za katastrofę naturalną - jak wynika z ustawy - uznaje się m.in. masowe występowanie chorób zakaźnych ludzi.

Lewica też chce wprowadzenia stanu klęski żywiołowej

Klub Lewicy zwrócił się z wnioskiem do premiera o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej; złożył też projekt uchwały Sejmu ws. zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej - poinformowali posłowie Lewicy na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Na podstawie ustawy o klęsce żywiołowej zwracamy się do premiera, aby wprowadził stan klęski żywiołowej. Aby przestał się zajmować wyborami prezydenta i pomagał ludziom poprzez wprowadzenie tej ustawy w życie

— powiedział poseł Wiesław Szczepański (Lewica).

Jednocześnie zwracamy się do pani marszałek z apelem, aby Sejm wezwał Radę Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na obszarze całego kraju na okres 30 dni. Uważamy, że wprowadzenie tego stanu powinno pomóc Polakom w zwalczaniu tej sytuacji związanej z koronawirusem

— dodał.

„Złożyliśmy projekt uchwały, aby Sejm uzupełnił porządek obrad i zajął się czymś, co obchodzi Polaków, wybory nie obchodzą Polaków” - mówił poseł Krzysztof Śmiszek. „Dzisiaj Polacy czekają na konkretną pracę nad ich problemami” - podkreślił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT. 73 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce, łącznie - 2420. Nie żyje już 36 osób

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE

mly/PAP

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!