Małgorzata Kidawa-Błońska przekonywała, że minister Szumowski stwierdził iż wybory nie mogą odbyć się 10 maja. Do jej słów odniósł się poseł PiS Krzysztof Sobolewski.
Kandydatka Platformy opowiadała o konferencji, na której minister Szumowski i premier Morawiecki mieli zaprzeczać jeden drugiemu. Nie podała jednak informacji, o która konferencję chodzi.
Pamiętam tę konferencję, kiedy pan minister Szumowski mówił, że wybory nie mogą odbyć się 10 maja. A na tej samej konferencji pan premier mówił, że wszystko jest w porządku, że wszystko się szybko skończy, mamy świetną ofertę dla Polaków. Więc zderzenie tych dwóch wypowiedzi na jednej konferencji, że ma świadomość tego, co się dzieje w Polsce
— stwierdziła Kidawa-Błońska w rozmowie z „Super Expressem”.
„Kłamstwo nie przystoi kobiecie”
Na tę wypowiedź zareagował Sobolewski. Prosił o doprecyzowanie. Stwierdził też, że kandydatka PO po prostu kłamie.
A konkretnie, kiedy Pan Minister Łukasz Szumowski tak powiedział? Pani Marszałek proszę konkretnie wskazać, kiedy takie słowa padły? Pani lapsusy językowe i brak podstawowej wiedzy są „urocze”, ale kłamstwo nie przystoi kobiecie
— napisał polityk PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mly/twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494115-sobolewski-do-kidawy-blonskiej-klamstwo-nie-przystoi