Choć opozycyjni kandydaci na każdym kroku powtarzają slogany o tym, że rzekomo zawiesili swoje kampanie wyborcze, to ich aktywność wskazuje na coś odwrotnego. Tym razem do ostrego spięcia doszło między Szymonem Hołownią a Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poszło o pieniądze
Hołownia zamieścił na Twitterze wideo, w którym - dosyć agresywnym tonem - zwrócił się do Kosiniaka-Kamysz z pytaniem o finansowanie jego kampanii wyborczej. Nawiązał tym samym do apeli lidera PSL, aby w obliczu epidemii nie prowadzić zbiórek pieniędzy na inne cele.
Chciałem Cię prosić Władysławie Kosiniaku-Kamyszu który mi podlinkowałeś żebym nie zbierał na kampanię, żebyś powiedział kto finansuje Twoją kampanie? 8,3 mln złotych z budżetu państwa, naszych podatków na PSL a my robimy obywatelski ruch i prowadzimy obywatelską zbiórkę. Mi partia nie da
— napisał Hołownia. Udostępnił też nagranie, w którym zwraca się do lidera ludowców.
Kosiniak-Kamysz odpowiada
Szymon, być moze ktoś w ramach żartu prima aprilisowego coś Ci linkował, ale to nie byłem ja. Mój apel dotyczył wpłat na mój komitet, nie Twój. Każdy niech robi jak uważa, najlepiej bez zbędnych złośliwości. Serdecznie Cię pozdrawiam
— zareagował wywołany do tablicy Kosiniak-Kamysz.
Dobrze, że szybko zareagowałeś bo Pan Szymon prawie się popłakał na tym filmiku
— skomentował Dariusz Klimczak.
Jak widać kampania wyborcza trwa w najlepsze. Niektórzy kandydaci nie chcą tylko tego przyznać.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
xyz/Twitter
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494045-nie-ma-kampanii-dobre-sobie-holownia-vs-kosiniak-kamysz