To co wyrabia „Sok z Buraka” i inne media współpracujące z opozycją, z KOD, z Platformą Obywatelską jest obrzydliwe. Mamy do czynienia z ludzką śmiercią. Sytuacja jest bardzo poważna

– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Woś, minister środowiska.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zmarł pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości zakażony koronawirusem. Wiceszef resortu: Był dobrym i szlachetnym człowiekiem

wPolityce.pl: Media i portale związane z opozycją winią pana osobę ze śmiercią na koronawirus jednego z kierowców w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Minister Michał Woś: Przede wszystkich chciałbym złożyć głębokie wyrazy współczucia dla rodziny tego pana. Ja go osobiście nie znałem i nie miałem okazji spotkać. Jak wynika z komunikatu resortu, ten pan od prawie miesiąca przebywał na zwolnieniu lekarskim. To co wyrabia „Sok z Buraka” i inne media współpracujące z opozycją, z KOD, z Platformą Obywatelską jest obrzydliwe. Wykorzystywanie śmierci tego człowieka do celów politycznych, ataków, do wyszydzania rządu jest czymś absolutnie haniebnym. To kolejny festiwal „fejknewsów”, które są powielane. Widzimy w internecie kto to robi i kto za tym stoi. Ujawniono, że Sok z Buraka, ten ściek jest bezpośrednio powiązany z osobami, które są senatorami Platformy Obywatelskiej. To oburzające.

To także skrajna nieodpowiedzialność, szczególnie w kontekście faktu, że całą Polska walczy z koronawirusem, a rząd stara się ograniczyć skutki epidemii.

Wszyscy powinniśmy się skupić na tym, by zapewnić maksimum bezpieczeństwa dla polskich obywateli. Nie możemy dopuścić do sytuacji, które dzieją się we Włoszech lub Belgii, gdy lekarze stają przed dramatycznym dylematem, czy podłączyć kogoś po 60. do respiratora, czy trzeba ten sprzęt przeznaczyć dla osoby młodszej. W tej dramatycznej sytuacji, hejterskie portale wyszukują takie informacje, które ,można użyć do haniebnego ataku na rząd. W tych czasach powinniśmy się zjednoczyć, by w sposób zdyscyplinowany uchronić się przed skutkami koronawirusa, a nie zajmować się rozgrywkami politycznymi i to na tak oburzającym poziomie. Mamy do czynienia z ludzką śmiercią. Sytuacja jest bardzo poważna.

Z czego wynika to szokujące wzmożenie opozycji i jej medialnych pomocników. To efekt bezradności? Braku pomysłu?

Chyba wszyscy już przyzwyczailiśmy się do sytuacji, w której opozycja nie ma Polakom nic do zaoferowania. Zawsze jest na „nie”. Teraz kiedy więcej osób korzysta z mediów, szczególnie ci, którzy pozostają w domach, opozycja zadecydowała, że musi użyć takiej haniebnej metody.

A jak pan się czuje? O to pytają też nasi czytelnicy. Kiedy wróci pan do tzw. normalności.

Dziękuję za troskę. Czuję się dużo lepiej niż po tym co przeszedłem. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będę miał wykonany drugi test. Jeśli podwójny test wykaże, że nie mam już wirusa, to będę mógł funkcjonować normalniej, niż w warunkach leczenia domowego. Mam szczególny apel do ludzi młodych. Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale także za naszych seniorów, rodziców i dziadków. To oni są najbardziej narażeni na ryzyko zachorowania. Zabija nie tylko choroba, ale także brak dyscypliny i stosowania się do zaleceń. Musimy być w 100 proc. odpowiedzialni.

Rozmawiał WB