„Musimy sobie zdać sprawę, że jeżeli nie uratujemy polskich firm, to czeka nas absolutny armagedon” - powiedział na antenie RMF FM senator Koalicji Polskiej PSL-Kukiz‘15 Jan Filip Libicki. Przyznał jednocześnie, że obietnice marszałka Tomasza Grodzkiego, że Senat uratuje wszystkie miejsca pracy są bez pokrycia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mimo zwolnień z danin publicznych, do których chcemy doprowadzić i tak spodziewamy się, że będzie wiele zwolnień. Bez takich ulg tych zwolnień będzie jeszcze więcej
— mówił senator PSL Jan Filip Libicki, komentując rozwiązania w ustawach, tworzących pakiet tzw. tarczy antykryzysowej, mającej stanowić narzędzie w walce z gospodarczymi skutkami epidemii.
Musimy sobie zdać sprawę, że jeżeli nie uratujemy polskich firm, to czeka nas absolutny armagedon
— dodał.
Odniósł się do propozycji PSL, aby rząd nie tylko zwolnił całkowicie z podatków, ale wypłacał 75 proc. pensji „postojowego”.
Tylko powiedzmy sobie jedną rzecz. Jeżeli ci przedsiębiorcy będą musieli dopłacić to oni w tych warunkach jest pytanie, czy przeżyją, gdyby tych danin nie płacili, a jeśli je będą płacić, to z całą pewnością nie przeżyją
— stwierdził.
Obietnice Grodzkiego i opozycji - bez pokrycia
Odnosząc się do słów Grodzkiego, którego poparł w głosowaniu, że Senat będzie pilnował, aby nikt nie stracił pracy, nikt nie poniósł strat ekonomicznych, Jan Filip Libicki zapytany, czy teraz wraz z marszałkiem Senatu pojadą do Przasnysza i dopilnują, aby producent rowerów Kross nie zwolnił 100 osób – co zapowiedział – a pozostałym wypłacał więcej niż zapowiedziane 80 proc. wynagrodzenia, i powiedzą „Nie, nikt nie będzie w Przasnyszu zwolniony z pracy”, Libicki stwierdził:
Nie, tego oczywiście, że nie powiem, bo ja sobie zdaję z tego, że czeka nas armagedon w tej sprawie większy niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
Dopytywany, po co zatem mydlić oczy ludziom obietnicami, że nikt nie straci pracy, Libicki odpowiedział:
Jeżeli weźmiemy pod uwagę zwolnienia z danin, z ZUS-u, z podatków, to nawet przy tych zwolnieniach będzie zwalniana bardzo duża ilość pracowników, a jeśli tych zwolnień nie będzie, tych pracowników będzie zwalnianych jeszcze więcej.
Testy na koronawirusa muszą być wiarygodne
Dla mnie było zaskakujące, że tych testów (na obecność koronawirusa przyp. RMF FM) nie można sobie kupić
— powiedział senator PSL Jan Filip Libicki.
Jestem zdziwiony, że nie wprowadzono takiej sytuacji, że każdy kto by chciał może sfinansować taki test
— dodał, zgadzając się, że musiałby być sprawowany nadzór, aby wykonywane testy były wiarygodne.
Trudno sobie wyobrazić, żeby 3,5 mln Polaków zrobiła sobie na raz testy. Ale ja przypomnę, że pan minister Szumowski - którego działalność oceniam dobrze - mówił o tym, że zwiększyła się liczba testów i będziemy teraz wykonywać 5 tys. na dobę. To nie jest chyba dużo
— ocenił Libicki.
Jan Filip Libicki: Jestem przeciwnikiem 13. emerytury bez progów
Uważam, że nie ma powodu, żeby na przykład emerytowani posłowie do PE otrzymywali 13. emeryturę z automatu, zwłaszcza w sytuacji, w której na np. tzw. 500 plus dla niepełnosprawnych obowiązują limity i progi dochodowe
— mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Jan Filip Libicki.
Senator Koalicji Polskiej PSL-Kukiz‘15 zaznaczył, że „jest przeciwnikiem 13. emerytury bez progów”.
Jeżeli ja słyszę, czytam w prasie, że 30 osób z listy stu najbogatszych Polaków otrzymało 13. emeryturę, to uważam, że tak nie powinno być
— tłumaczył.
aw/RMF FM
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493722-tyle-warte-sa-ich-obietnice-libicki-szczerze-o-poprawkach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.