41 dni do wyborów. Prezydent na TikToku to nie są wygłupy PR-owców, tylko ważna gra o bezpieczeństwo dzieci

Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 10 maja 2020 r. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wybory się odbędą, ale dopóki nie są odwołane, to kampania formalnie trwa. A my się jej przyglądamy. Marcin Wikło

= = =

30 marca 2020 r.

41 dni do wyborów prezydenckich

Jeżeli okaże się, że nie ma warunków do tego, by przeprowadzić wybory prezydenckie, to uważam, że powinny być przełożone. (…) Życie i zdrowie moich rodaków ma fundamentalne znaczenie - powiedział prezydent podczas sesji Q&A z internautami.

Tik Tok, co to jest? Prezydent już wie i popularną wśród młodzieży platformę traktuje całkiem poważnie.

Sondaż IBRiS da Onet.pl: Andrzej Duda wygrywa w pierwszej turze wyborów.

Czy Tik Tok jest dobrym narzędziem?

Nastolatek znajdzie prezydenta na Tik Toku. Jego ojciec/matka nie wie czym jest ta platforma, prezydenta posłucha w orędziu. Ale ich syn/córka ma orędzie w nosie, w tym czasie posiedzi na Tik Toku. O! Wróciliśmy do punktu wyjścia! Dlatego uważam, że Andrzej Duda zrobił dobrze otwierając konto @andrzejdudanatiktoku.

Słyszę głosy oburzenia, że w Polsce umierają ludzie, że szerzy się epidemia, a prezydent się wygłupia. Cóż, nie będąc znawcą Tok Toka widzę, że ma pewną określoną konwencję, raczej mniej poważną niż bardziej. Trzeba grać na tych zasadach. Gdyby konto na Tik Toku założył sobie ktoś, kogo liberalne media lubią, pewnie byłby nowatorskim i otwartym na nowości politykiem, który zwiewa od nudnej rutyny, przecież ma do siebie dystans. A Duda się wygłupia. Naprawdę? A posłuchajcie, co ma do powiedzenia.

By nie przekroczyć cienkiej linii Andrzej Duda musi bardzo uważać na to, by jego Tik Toki były o czymś. Ten pierwszy zdecydowanie jest. Prezydent we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji zachęca do wzięcia udziału w e-sportowym turnieju Grarantanna Cup. Gracze zmierzą się w „FIFA 20” czy Counter Strike: Global Offensive.

W zawodach, które potrwają do końca kwietnia można wygrać pracownię komputerową dla szkoły, którą się reprezentuje. I co? Wiedzieliście o tym? Brzmi już nieco bardziej sensownie? A to wszystko przecież w ramach akcji #zostanwdomu. Śmiejcie się więc, ja uważam, że każdy sposób, by małolatów zatrzymać w domu (choćby przy grach komputerowych) jest teraz dobry.

Q&A z prezydentem

Drugie spotkanie Andrzeja Dudy z internautami w formule Q&A (pytania i odpowiedzi) trwało blisko godzinę. Wygląda na to, że stanie się to cykliczną tradycją. Użytkownicy Facebooka już teraz piszą, że w przyszłym tygodniu też chcieliby spotkać się z prezydentem.

Jak zwykle w tej formule, były pytania mniej i bardziej poważne. Były takie, które dotyczą wszystkich Polaków, ale i te, którymi zainteresowana była zapewne węższa grupa. O zdrowiu, koronawirusie, gospodarce, wyborach, polityce i nauce w warunkach epidemii chcieli rozmawiać z prezydentem Polacy.

Często powtarzało się pytanie o możliwość przeprowadzenia wyborów prezydenckich w konstytucyjnym terminie 10 maja. I o zmiany w Kodeksie Wyborczym, które Sejm włączył do „tarczy antykryzysowej”.

Sejm patrzył na to według bieżącej sytuacji, a ja powiedziałem i powtarzam jeszcze raz: jeżeli okaże się, że nie ma warunków do tego, by przeprowadzić wybory prezydenckie, to uważam, że powinny być przełożone. Trzeba patrzeć na to, jak wygląda sytuacja i jaki jest rozwój sytuacji. Życie i zdrowie moich rodaków ma fundamentalne znaczenie. Gdyby istniało zagrożenie powszechne dla życia i zdrowia, nie będzie warunków do przeprowadzenia wyborów, to trzeba będzie rozważyć ich przeniesienie. Pytanie w jaki sposób

— odpowiedział Andrzej Duda.

Jeżeli są warunki do tego, by chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, by pójść do lokalu wyborczego, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności. Oczywiście, że nie można teraz organizować spotkań publicznych, ale są inne formy prowadzenia kampanii. widzę, że inni kandydaci bardzo intensywnie prowadzą swoje kampanie

— mówił prezydent.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent do internautów: Jeżeli nie będzie warunków, by przeprowadzić wybory prezydenckie, to powinny być przełożone

Sondaże, sondaże…

Jeśli wybory byłyby 10 maja, to Andrzej Duda wygrałby w I turze otrzymując 54,6 proc. głosów, a na kandydatkę PO Małgorzatę Kidawę-Błońską głosowałoby 12,1 proc. wyborców

— wynika z sondażu IBRiS dla Onet.pl.

Warto jednak przyjrzeć się dokładniej temu badaniu, bowiem mówi o dwóch datach. Po pierwsze, zapytano o zwycięzcę, gdyby trzeba było wybierać wczoraj (29.03), po drugie, na kogo pytany głosowałby 10 maja. Dziwne, bo niby czemu ktoś miałby zmienić preferencje, a przede wszystkim, skąd miałby wiedzieć o tym już teraz.

Właśnie dlatego mam coraz więcej wątpliwości co do badać w ogóle. Na ile są one jeszcze odzwierciedleniem autentycznych preferencji wyborców, a na ile są już tylko narzędzie mobilizującym lub demobilizującym.

Nie zachwyca frekwencja i to w obu terminach. Według sondażu, 29 maja poszłoby głosować 39,7 proc. badanych, a 10 maja juz zdecydowanie mniej - 20,7 proc.

CZYTAJ TAKŻE: I właśnie tego tak boi się Platforma! SONDAŻ dla Onetu: Prezydent Duda wygrywa 10 maja w I turze. Czyi wyborcy pójdą na głosowanie?

RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU Prezydent wziął udział w posiedzeniu Rady ds. Przedsiębiorczości. „Spotkanie było poświęcone ocenie sytuacji gospodarczej”

Marcin Wikło