Zmarł jeden z pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości. Przyczyną śmierci było zarażenie koronawirusem.
Jak informuje rzecznik ministra sprawiedliwości, mężczyzna był jednym z kierowców w resorcie. W ciągu ostatniego niespełna miesiąca nie miał kontaktu z innymi pracownikami resortu.
Jesteśmy głęboko poruszeni informacją o śmierci naszego pracownika, która pokazuje jak straszny jest koronawirus. Od prawie miesiąca przebywał na urlopie, a potem na zwolnieniu lekarskim. Podczas jego nieobecności okazało się, że jest zarażony koronawirusem. Dziś dotarła do nas tragiczna wiadomość, że choroba go pokonała. Zmarł w szpitalu. Jest nam bardzo przykro. Łączymy się bólu z jego bliskimi i zapewniamy o udzieleniu wszelkiej niezbędnej pomocy rodzinie zmarłego
— mówi Agnieszka Borowska, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości.
„Był dobrym i szlachetnym człowiekiem”
Zmarły był kierowcą ministra Marcina Romanowskiego.
Był dobrym, szlachetnym i lubianym przez wszystkich człowiekiem. Bardzo lubił swoją pracę, wykonywał ją świetnie, z wielkim zaangażowaniem. Można powiedzieć, że samochody to była jego pasja. Kochał też zwierzęta, angażował się w ich ochronę. Jeździł na interwencje, pomagał w ramach wolontariatu
— mówi nam wiceminister sprawiedliwości.
Chciałem przekazać kondolencje rodzinie. Chcę zapewnić o naszej bliskości i modlitwie
— dodaje Romanowski.
jrs
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493665-zmarl-pracownik-ms-zakazony-koronawirusem