W poniedziałek zarząd krajowy PO podjął decyzję, że nie będziemy rekomendowali przedstawicieli do prac w komisjach wyborczych - poinformował sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska pozostaje kandydatką KO na prezydenta - zapewnił.
Kierwiński: Kidawa-Błońska pozostaje kandydatką
Kierwiński był pytany w radiu RMF FM, czy Kidawa-Błońska nadal jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Tak, jest naszą kandydatką na prezydenta, nic się w tym zakresie nie zmieniło
— odpowiedział.
Sekretarz generalny PO ocenił zarazem, że „w aktualnych warunkach, które mamy w Polsce niemożliwe jest, aby wybory odbyły się 10 maja”. Dopytywany, czy jeśli wybory będą 10 maja Kidawa-Błońska nadal będzie apelowała do swoich wyborców, by zostali w domach, Kierwiński odparł tylko, że „tych wyborów 10 maja nie będzie, bo tych wyborów nie da się zorganizować”.
Kierwiński został też zapytany, czy komitet wyborczy Kidawy-Błońskiej będzie zgłaszał swoich przedstawicieli do pracy w obwodowych komisjach wyborczych.
PO nie będzie rekomendować działaczy do komisji
Dziś zarząd krajowy PO w trybie obiegowym podjął decyzję, że nie będziemy rekomendowali naszych przedstawicieli do prac w komisjach wyborczych. To by było nieodpowiedzialne namawiać ludzi, aby pracowali w tych komisjach
— powiedział sekretarz generalny PO.
Podkreślił, że mówi o rekomendacji.
Myślę, że ta rekomendacja będzie dotrzymana przez wszystkie struktury terenowe PO
— dodał.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym obwodową komisję wyborczą powołuje się spośród kandydatów zgłoszonych przez pełnomocników wyborczych lub upoważnione przez nich osoby. W tegorocznych wyborach prezydenckich termin zgłoszenia kandydatów do obwodowych komisji wyborczych mija 10 kwietnia.
Kierwiński był też pytany, ile razy spotkali się kandydaci opozycji, w tym Kidawa-Błońska, by ustalić wspólny plan zmierzający do tego, by wyborów 10 maja nie było.
Kidawa-Błońska kontaktowała się z kandydatami opozycji
Polityk PO odparł, że w sobotę Kidawa-Błońska kontaktowała się w tej sprawie z kandydatem PSL na prezydenta Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i kandydatem Lewicy Robertem Biedroniem.
Wiem, że wczorajsza decyzja marszałek Kidawy-Błońskiej (o zawieszeniu kampanii - PAP) miała być poprzedzona rozmową, do tej rozmowy rzeczywiście nie doszło, niedobrze, że nie doszło
— powiedział Kierwiński.
Nie odpowiedział na pytanie, dlaczego do tej rozmowy nie doszło.
gah/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493654-po-nie-bedzie-rekomendowac-przedstawicieli-do-komisji