Politycy opozycji niczym zdarta płyta powtarzają, że wybory prezydenckie powinny być przełożone. Teraz, ramię w ramię w „Gazetą Wyborczą”, nawołują do bojkotu głosowania. Sama ubiegająca się o urząd prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska wystosowała apel twierdząc, że to „odpowiedzialna odpowiedź na nieodpowiedzialność władzy”. Wtóruje jet także… Hanna Gronkiewicz-Waltz.
CZYTAJ TAKŻE:
Opozycja wzywa do bojkotu wyborów
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej zaapelowała w liście do wszystkich kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta, aby zbojkotować wybory. Stwierdziła, że ich organizacja to „działanie zbrodnicze”.
Do bojkotu wyborów wzywał także na łamach „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński, przekonując, że jest to farsa.
Gronkiewcz-Waltz „szczerze”
Głos w sprawie wyborów zabrała też była prezydent warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która „szczerze” stwierdziła, że głosowanie należy zbojkotować. Uzasadniła nawet, dlaczego należy podjąć taką decyzję.
Szczerze - opozycja nie ma innej broni oprócz bojkotu wyborów 10 maja i jest on zarówno moralnie (pandemia)jak i prawnie (złamanie konstytucji w zakresie równości i powszechności wyborów) uzasadniony
— napisała na Twitterze Hanna Gronkiewicz-Waltz.
wkt/TT
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493455-gronkiewicz-waltz-bojkot-wyborow-to-jedyna-bron-opozycji