Przerwa w obradach Sejmu stała się okazją do rozluźnienia atmosfery na sali plenarnej. Jarosław Kaczyński żartował z posłami opozycji. Rozmowę słychać było pomimo braku mikrofonów.
Sławomir Nitras i Adam Szłapka próbowali zaczepiać prezesa PiS. Nitras przekonywał, że Joachim Brudziński zrobił swojego kolegę z roku prezesem spółki zależnej od państwa.
Kaczyński odpowiedział:
A mój kolega z roku był prezesem Trybunału Konstytucyjnego. A koleżanka z jednej ulicy prezesem Sądu Najwyższego. Nawet nadal jest.
Adam Szłapka wracał pamięcią do dawnych czasów, próbując zaczepić prezesa PiS.
Pan wie, że jest pan jedynym posłem ten kadencji, który głosował za planem Balcerowicza? Taka sytuacja
— powiedział poseł KO.
Odpowiedziała mu marszałek Witek.
Pana posła jeszcze wtedy na świecie nie było
— stwierdziła.
Następnie Sławomir Nitras mówił o wicemarszałku Sejmu, zwracając się do Kaczyńskiego.
Jak nie znałem marszałka Terleckiego, to myślałem, że on jest sztywny gość. A on jest naprawdę w porządku
Odpowiedział mu głos z sali, z ław opozycyjnych:
Pocałunek śmierci. Koniec kariery
CZYTAJ TAKŻE:
mly
* W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493079-kaczynski-moj-kolega-byl-prezesem-tk-a-kolezanka-sn