„Do wczoraj byłam przekonana, że pojawię się na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu. Niestety, mój mąż od jakiegoś czasu poważnie gorączkuje. W związku z poczuciem odpowiedzialności nie pojawię się na dzisiejszych obradach. Proszę o zrozumienie” – napisała na swoim profilu na Twitterze Iwona Hartwich. Posłanka Koalicji Obywatelskiej, która mimo że wcześniej krytykowała możliwość zdalnego głosowania, zdecydowała się zostać w domu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Posłowie zajmą się dzisiaj zmianą regulaminu izby niższej, która ma zezwolić na głosowanie zdalne.
Wypracowano możliwie bezpieczne rozwiązanie
Jak poinformowało CIS, podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu na sali plenarnej będzie znajdować 41 posłów podzielonych proporcjonalnie na kluby i koła. Reszta posłów będzie ulokowana w 11 salach - maksymalnie do 50 osób
Grupa 41 posłów w sali plenarnej będzie podzielona proporcjonalnie przez kluby i koła: PiS - 20 posłów, KO - 12, Lewica - 4, PSL - 3, Konfederacja - 1 oraz posłowie niezrzeszeni - 1.
Pozostali posłowie będą ulokowani w 11 salach na terenie parlamentu - m.in. w budynku głównym oraz budynku U tak, aby każda grupa nie przekraczała 50 osób.
Jest łączność między wszystkimi salami
Wszyscy posłowie będą głosować w sali plenarnej i innych salach przez podniesienie ręki. Wówczas sekretarze w danej sali będą zliczać wyniki.
CIS podkreśliło, że jest zapewniona łączność sali plenarnej z poszczególnymi salami.
Hartwich była przeciwna zdalnemu głosowaniu
Klub KO i koło Konfederacji nie zgodziły się na ustalenia prezydium Sejmu, by głosowanie nad zmianami regulaminu Izby również odbyło się częściowo drogą zdalną (według propozycji prezydium na sali obrad miałaby być ograniczona liczba posłów – przedstawicieli klubów; reszta posłów miałaby głosować zdalnie).
Przeciwko zdalnym obradom protestowała również posłanka Hartwich.
PiS boi się o siebie i mówi o możliwości zdalnego posiedzenia Sejmu. Nie boi się o miliony Polek i Polaków, których chce wysłać na wybory
— grzmiała na Twitterze.
Dwa dni później okazało się, że zrezygnowała z udziału w czwartkowym posiedzeniu Sejmu. Tuż przed południem poinformowała, że z powodu poważnej gorączki męża i „w związku z poczuciem odpowiedzialności” nie pojawi się na obradach.
Cóż, pozostaje jedynie wierzyć, że gorączka męża była prawdziwym powodem nieobecności Hartwich w Sejmie…
aw/Twitter/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/493042-nie-chciala-zdalnego-glosowania-a-w-koncu-zrejterowala
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.