Konfederacja dość niespodziewanie poparła Platformę Obywatelską i opowiedziała się za stacjonarnym posiedzeniem Sejmu, odrzucają propozycję marszałek Witek, aby posiedzenie przeprowadzić w sposób zdalny. Krzysztof Bosak nie ukrywał radości z takiego obrotu sprawy, a jego wpis na Twitterze polubili… Radosław Sikorski i Tomasz Lis. Czy o to chodziło?

CZYTAJ WIĘCEJ: Mosiński: Załóżmy, że „coś” z jutrzejszego posiedzenia przywiozę, to kto będzie za to odpowiedzialny? Ja czy PO z Konfederacją?

Krzysztof Bosak bryluje w salonowych mediach, gdzie dzielnie atakuje rząd Prawa i Sprawiedliwości. Dziś cieszył się, iż (wspólnie z PO) zbombardował bezpieczne dla zdrowia, zdalne obrady Sejmu, a następnie pobiegł do Newsweeka. Jak się jeszcze postara, to i sam Tusk go pochwali.

Lubią się już.

Czyli jutro o 14:00 stacjonarne posiedzenie Sejmu. Brawo! Presja ma sens. Posłowie są od tego by w kryzysowej sytuacji pracować, a nie chować się po kątach i łamać regulacje dotyczące swojej pracy, które sami skonstruowali. Sejm ma porządnie uchwalić dobre ustawy antykryzysowe.

kk/Twitter