„W istocie do wtorku wyglądało, że ten konsensu będzie można utrzymać, okazało się we wtorek, że niestety są dwa ugrupowania, które zaprezentowały inną linię. To egzotyczna koalicja, która w pewnym momencie z tego konsensusu się wyłamana. Stało się dla nas oczywiste, że trzeba będzie procedować nie tak, jak w PE, gdzie frakcje w konsensusie uznały, że głosowanie będzie online, chociaż nie przewiduje tego regulamin” - powiedział na antenie TOK FM wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Na uwagę red. Karoliny Lewickiej, że nie tylko PO i Konfederacja były za stacjonarnym posiedzeniem Sejmu, a także wicepremier Jarosław Gowin, Zgorzelski odpowiedział:
Chciałbym premierowi Gowiny dedykować taką sytuację, dzisiaj wypowiada się, że trzeba zmienić regulamin Sejmu, a na jego poletku działania, to wprowadził podsumowanie uchwał kolegialnych wyższych uczelnie zdalnie
—przypomniał Zgorzelski.
I wtedy Gowin nie miał wtedy takich problemów
—dodał.
Na uwagę Karolina Lewickiej, że zdalne głosowanie w tej chwili byłoby, jak przekonuje opozycji, niezgodne z regulaminem Sejmu, Zgorzelski odpowiedział, że nie chodzi o zdrowie posłów, ale trzeba brać pod uwagę sytuację, w której mogą zostać oni objęci kwarantanną.
Aż tak naiwni nie jesteśmy, bo to nie jest piaskownica, oczywiście, że to polityka, ale ponad tym, są stany większej konieczności. (…) Nie chodzi o mnie, bo codziennie jestem w pracy, ale chodzi o taką hipotetyczną sytuację, że jeden z pracowników Sejmu wyjdzie z Sejmu i okaże się, ze jest zarażony. Wyobraża sobie pani kwarantannę 460 posłów?Oczywiście, sytuacja przerosła naszą fantazję, mogliśmy to zrobić wcześniej
—zaznaczył poseł PSL.
Nie twierdzę, że wszystko się w piątek uda. To takie polskie. Czemu europosłowie PO zgodzili się, żeby w PE głosować zdalnie bez zmiany regulaminu?
—pytał Zgorzelski.
Czy jego zdaniem wybory prezydenckie odbędą się w maju? Lewicka przytoczyła sondaż „Gazety Wyborczej”, z którego wynika, że gdyby do wyborów doszło, to Andrzej Duda wygrałby w I turze deklasują rywali.
Tajemnica tkwi w głowie jednego człowieka. Ta decyzja zapadnie od tego, jak epidemia się rozwinie. (…) Zapadnie ona być może w ostatnim możliwym momencie
—powiedział wicemarszałek Sejmu.
kk/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/492959-zgorzelski-wyobraza-sobie-pani-kwarantanne-460-poslow