Budka zgrywa chojraka: "Przyjeżdżamy jutro do Sejmu. My się nie boimy". Internauci odpowiadają: "To nie jest odwaga, tylko lemingoza!"

Borys Budka prawdopodobnie pozazdrościł premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i prezydentowi Andrzejowi Dudzie ich ostatnich internetowych wystąpień, poprzez które komunikowali się z Polakami i sam postanowił takie zorganizować. Podczas LiveChatu z Budką słyszeliśmy m.in. o jutrzejszym posiedzeniu Sejmu i walce z epidemią koronawirusa.

Budka przekonywał, że jutrzejsze posiedzenie Sejmu nie mogło być przeprowadzone zdalnie, bo byłoby to złamaniem konstytucji.

Nie możemy działać ponad prawem, tylko dlatego, że ktoś boi się przyjść do pracy. My parlamentarzyści nie możemy chodzić na skróty, nie możemy przyjąć prawa w sposób niezgodny z regulaminem Sejmu i Konstytucją

—przekonywał.

Co ciekawe, nie przeszkadza mu tłoczenie się w Sejmie, a jeszcze kilka tygodni temu, wraz z całą opozycją przekonywał, że trzeba zamknąć kościoły. Gdzie tu konsekwencja?

Mówiąc z kolei o walce z pandemią, Budka podkreślił, że w Polsce powinno robić się więcej testów.

Każdy, kto miał kontakt z osobą zarażoną i każdy, kto jest w kwarantannie powinien mieć możliwość przebadania się

—podkreślił.

W odniesieniu do prac nad Tarczą antykryzysową, lider PO podkreślił, że przedsiębiorcy potrzebują natychmiastowych rozwiązań.

Kończy się miesiąc. Jeżeli przedsiębiorcy zaraz nie będą mieć pewności o konkretnej pomocy państwa - to zaczną zwalniać ludzi. To będzie dramat. (…) Jeżeli przedsiębiorca zamknie zakład - powinien mieć gwarancję, że państwo wypłaci minimalne wynagrodzenie jego pracownikom

—mówił.

Lider PO Borys Budka zapowiedział podczas środowego chatu z internautami, że klub Koalicji Obywatelskiej wniesie poprawki do projektu zmian w regulaminu Sejmu. Budka tym samym obnażył prawdziwy cel Platformy Obywatelskiej, a jest nim wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, aby doszło do zmiany terminu wyborów. Dziwne, że w intrydze PO bierze udział Platforma Obywatelska.

Jutro na posiedzeniu Sejmu po pierwsze będziemy chcieli, żeby zajmować się realną pomocą. Jeśli to nie przejdzie, to zgłosimy poprawki do regulaminu Sejmu, żeby głosowanie internetowe, głosowanie zdalne było możliwe tylko jeśli jest konstytucyjny stan nadzwyczajny

—powiedział szef Platformy.

CZYTAJ WIĘCEJ: W co gra PO? W PE wszystkie frakcje za zdalnym posiedzeniem. Także EPL i należąca do niej Platforma. Witek: „Tam można było, a u nas nie?”

Jak dodał, wierzy że Lewica, PSL i Konfederacja poprą takie rozwiązania.

Tylko takie rozwiązania są zgodne z polską konstytucją

—ocenił.

Przyjeżdżamy jutro do Sejmu. Wiemy doskonale, że mamy swoje obowiązki i my się ich nie boimy. Chcemy pracować dla Polaków, chcemy uchwalić dobre przepisy

—dodał.

Internauci odpowiadają na chat z Budką

Na Twitterze pojawiło się kilka krytycznych wpisów pod adresem przewodniczącego PO.

Jeżeli Wam trudno pojąć co to epidemia no to przyjemnego zarażenia życzę. Z jednej strony zabiegacie o odroczenie wyborów prezydenckich bo zaraza. Z drugiej zabiegacie o obrady sejmowe mimo że zaraza. Przypomnę że to ta sama zaraza teraz jak i w maju. Skrajna nieodpowiedzialność.

Bierzecie odpowiedzialność za zdrowie i życie obsługi i straży parlamentu?

WSTYD PLATFORMA!

To nie jest odwaga, tylko lemingoza!

Poczekajcie aż zawierucha związana z wirusem opadnie. Posypią się głosy o narażanie zdrowia i życia obywateli i próbę destabilizacji rządu. Popieracie np. brednie Onetu, że kwarantanna jest bez sensu, tworzycie fake newsy itd itd. Już szykuję popcorn. Jak dożyję. A warto.

Tu nie chodzi o regulaminy tylko o zdrowy rozsądek, którego w tej sytuacji wam zabrakło

PO takie pytanie, stan wyjątkowy PiS wprowadzi na Ile? Rok, dwa , trzy lata? Kiedy będzie można bezpiecznie przeprowadzić wybory? Nowy termin to 90 dni po zniesieniu stanu. Chcesz Borysie żeby Duda panował jeszcze trzy lata? Jak można być takim peowskim bezmózgiem?

Panie Pośle - nie wiem czy Pan zauważył: większość społeczeństwa nie może pracować co jest wyrazem odpowiedzialności za ogół społeczeństwa. Zrozumienie analogii pozostawiam Panu. Narażanie „zarządu” Państwa które odpowiada za cały naród jest skrajnie nieodpowiedzialne!

I dlatego gotowi jesteście zaryzykować życie Polaków? Nie wiem jakiego pana macie nad sobą, bo na pewno nie jest nim suweren… Komu służycie?

kk/Twitter/PAP