Borys Budka w trzy dni stracił szansę na utrzymanie przywództwa w PO; kazał swoim posłom przyjechać do Sejmu i narazić się na zakażenie tylko po to, żeby podleczyć swoje kompleksy - podkreślił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). Dla swoich interesów partyjnych i w obliczu katastrofy wyborczej Platforma jest gotowa narazić życie i zdrowie 460 posłów i kilkuset osób obsługi Sejmu - oświadczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: — Ważne zmiany w regulaminie Sejmu! Marszałek Witek: Na sali będzie ograniczona liczba posłów. Pozostali wezmą udział zdalnie
Posiedzenie Sejmu rozpocznie się w czwartek
W czwartek o godz. 14 rozpocznie się posiedzenie Sejmu, które będzie dotyczyło zmian Regulaminu Sejmu - przekazał PAP dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka po środowym Prezydium Sejmu i Konwencie Seniorów. Dodał, że posłowie będą pracowali w kilku salach.
Według Grzegrzółki posiedzenie Sejmu, które odbędzie się w czwartek, będzie miało jeden punkt w porządku obrad.
Będzie on dotyczył zmiany Regulaminu Sejmu
— potwierdził.
Posłowie będą pracowali w kilku salach, początek posiedzenia o godz. 14.00. Będziemy starali się zachować najwyższe środki ostrożności
— zadeklarował.
Terlecki punktuje Budkę i PO: „Jest gotowa narazić życie i zdrowie 460 posłów”
Cały plan się wywrócił. Po to, żeby podjąć taką decyzję, że zmieniamy regulamin w sposób, który nie jest przewidziany w regulaminie Sejmu, musieliśmy mieć zgodę wszystkich. To się okazało niemożliwe, ponieważ PO i Konfederacja ten pomysł wywróciły
— mówił Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
Ale my nie jesteśmy w Bundestagu, tylko w polskim parlamencie
— odparł po uwadze reporterki TVN24 Katarzyny Kolendy-Zaleskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolendzie-Zaleskiej marzy się Bundestag? Terlecki przypomina jej, że jesteśmy w Polsce. WIDEO
PO w PE, która jest częścią EPP, poparła to rozwiązanie. Natomiast tu, dla swojego interesu politycznego, powiedziałby marnego, stwarzają tego rodzaju zagrożenia
— podkreślił wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS.
Terlecki odniósł się do sprawy również na Twitterze.
Biedny Budka w trzy dni stracił szansę na utrzymanie przywództwa w PO. Kazał swoim posłom przyjechać do Sejmu i narazić się na zakażenie tylko po to, żeby podleczyć swoje kompleksy. Ośmieszył Kidawę-Błońską i do reszty skłócił swoją partię. Tego mu nie zapomną
— napisał w środę.
Dla swoich interesów partyjnych i w obliczu katastrofy wyborczej Platforma jest gotowa narazić życie i zdrowie 460 posłów i kilkuset osób obsługi Sejmu
— powiedział Terlecki w środę w TVN24.
CZYTAJ TAKŻE: KO krytykuje zdalne głosowanie. Ostra reakcja Biedronia: Czasami bycie totalną opozycją przesłania racjonalne myślenie
Zmiana w regulaminie Sejmu. Reprezentacja na sali, możliwość zdalnego uczestnictwa w posiedzeniu
We wtorek odbyły się posiedzenia Prezydium Sejmu oraz Konwent Seniorów, podczas których marszałek Sejmu Elżbieta Witek przedstawiła propozycje zmian w regulaminie i wprowadzenia tam nowych rozwiązań dotyczących organizacji posiedzeń Sejmu w czasie epidemii i stanów nadzwyczajnych. Projektowane nowe reguły miałyby dotyczyć już piątkowego posiedzenia, na którym Sejm ma zająć się rządowym projektem pakietu antykryzysowego.
Witek poinformowała, że prezydium Sejmu przyjęło projekt uchwały o zmianie regulaminu Izby. Zgodnie z propozycjami, które marszałek Sejmu przedstawiła, na sali plenarnej ma być ograniczona liczba posłów - przedstawiciele każdego klubu, a pozostali posłowie mają mieć możliwość udziału w posiedzeniu Sejmu zdalnie.
Kidawa-Błońska w natarciu: „Panuje chaos”
Na późniejszej konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) oceniła, że w kwestii organizacji posiedzenia piątkowego Sejmu panuje chaos. Pytana o to, dlaczego wstrzymała się, a nie zagłosowała przeciw propozycjom marszałek Witek, odpowiedziała, że liczyła na to, że propozycje zgłoszone przez lidera PO Borysa Budkę zostaną zaakceptowane podczas posiedzenia Konwentu Seniorów. Kidawa-Błońska podkreśliła, że PO zgadza się i akceptuje ograniczenia wprowadzane przez rząd, ale prace Sejmu powinny być zgodne z prawem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kidawa-Błońska: „Jeżeli rząd nie podejmie zobowiązań, to miliony Polaków stracą pracę”. A może wystarczy nie przeszkadzać?
Budka oskarża: „PiS-owska większość zajmuje się tylko mydleniem oczu”
Lider PO Borys Budka krytykował marszałek Sejmu za organizację posiedzenia.
PiS-owska większość w parlamencie niestety zajmuje się tylko i wyłącznie mydleniem oczu. Dzisiaj zamiast rozmawiać o treści, o najważniejszych rozwiązaniach pani marszałek Witek skupia się na formie, proponując rozwiązania, które są sprzeczne z polską konstytucją i regulaminem Sejmu
— ocenił.
Budka podkreślił, że zgodnie z konstytucją istnieją trzy rodzaje stanów nadzwyczajnych, które mógłby wprowadzić rząd.
Wspólnie z panią marszałek Kidawą-Błońską zaproponowaliśmy, by nowe rozwiązania regulaminowe mogły mieć miejsce tylko i wyłącznie wówczas, gdy zgodnie z polską konstytucją wprowadzony jest stan nadzwyczajny i z panią marszałek Kidawą-Błońską w imieniu klubu KO podkreślaliśmy, że nie ma możliwości, by ograniczać prace Sejmu w sytuacji, gdy nie ma formalnie stanu nadzwyczajnego
— mówił lider PO.
Sejm ma się zająć tarczą antykryzysową. Trwa stan epidemii koronawirusa
Podczas piątkowego posiedzenia Sejm ma zająć się rządowym projektem pakietu antykryzysowego, nazywanym „tarczą antykryzysową”. Projekt to odpowiedź rządu na kryzys wywołany panującą epidemią koronawirusa.
W Polsce zakażenie koronawirusem stwierdzono dotychczas u 927 osób, 12 z nich zmarło.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/wPolityce.pl/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/492834-sejm-bedzie-obradowal-normalnie-terlecki-punktuje-po