Szykujemy się do obcięcia wielu inwestycji w Sopocie
— poinformował na antenie TOK FM Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Już są sygnały, że bardzo wiele osób traci pracę
— przyznał.
Czekamy wszyscy na ten słynny pakiet dla przedsiębiorców, którego nikt nie widział
— powiedział z przekąsem Karnowski.
Prezydent Sopotu atakuje rząd
Nie obyło się bez oskarżeń.
Myślę, że to jest jakiś błąd rządzących, że ukrywają przed opozycją, przed pracodawcami, przed samorządami te rozwiązania i ich nie konsultując
— grzmiał Karnowski.
Dobrze by było gdyby te rozwiązania były z nami konsultowane. (…) Szkoda, że to wszystko się dzieje… Taki przykład - mamy konferencję p. premiera i p. ministra, a rozporządzenie jest kilka godzin później. To kwestia higieny prawnej
— krytykował rozmówca Piotra Kraśki.
Myślę, że rząd powinien zastanowić się nad zastrzykiem finansowym dla firm
— zaznaczył.
Krytyczne uwagi pod adresem TVP
Jacek Karnowski znalazł również pretekst do uderzenia w Telewizję Polską.
Dziwię się bierności telewizji publicznej, która mogłaby transmitować lekcje
— powiedział.
Dziwię się, że telewizja, która otrzymała tyle pieniędzy, Jacek Kurski, który ponoć jest wielkim patriota, mimo naszych apeli, nie ma takiej lekcji
— mówił prezydent Sopotu.
Szkoda, że nie am lekcji matematyki, fizyki, a byłaby to wielka pomoc. Brak roli edukacyjnej TVP
— podkreślał.
Karnowski postuluje torpedowanie Wyborów?!
Najbardziej szokujące słowa padły jednak pod koniec rozmowy.
Ja myślę, że ktoś odpowie za te wybory, które odbyły się zeszłej niedzieli. Powinien odpowiedzieć karnie!
— grzmiał Jacek Karnowski.
Ja nie wiem, w co gra ta władza. Ja nie wierzę, żeby te wybory się odbyły
— dodał.
Jednocześnie prezydent Sopotu otwarcie przyznał, że nie będzie realizował swoich obowiązków w zakresie organizacji wyborów.
Nie wyobrażam sobie wysłać jakiegokolwiek urzędnika, żeby szkolił członków komisji. (…) Nie wyobrażam sobie także odbiorów i wyposażenia komisji wyborczych, chyba że będę robił to sam, bo ja żadnego urzędnika na to nie wyślę
— zaznaczył Karnowski.
Pomoc ludziom to coś pięknego, ale wysyłanie ludzi po to, by mogli zapewnić reelekcję p. prezydentowi Dudzie jest po prostu tylko głupotą
— grzmiał.
Wszystko wskazuje na to, że prezydent Sopotu otwarcie zapowiada torpedowanie wyborów, byle tylko nie doszło do reelekcji głowy państwa. To już otwarty bunt i próba anarchizacji państwa!
gah/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/492804-prezydent-sopotu-zapowiada-torpedowanie-wyborow