Sędzia Tomasz Szmydt oraz mec. Piotr Urbanek bardzo negatywnie ocenili „występy” sędziów związanych ze skrajnie upolitycznionymi stowarzyszeniami sędziowskimi, którzy wykorzystują zagrożenie koronawirusem, by przypomnieć o sobie i wykorzystać sytuację dla celów politycznych. Prawnicy odnieśli się też do Sądu Najwyższego, w którym możliwe, że szykowany jest zamach na wyniki majowych wyborów prezydenckich.
Goście telewizji wPolsce.pl odnieśli się do słynnego „wywiadu” jaki sędzia Igor Tuleya udzielił swojemu koledze sędziemu Piotrowi Gąciarkowki. W sytuacji, w której cała Polska walczy z koronawiruse, obaj sędziowie mówili niemal wyłącznie o rzekomych szykanach jakie rzekomo dotyczą sędziów w Polsce.
Skrajny egoizm
Ci ludzie nie widzą nic poza końcem własnego nosa, nic poza wyimaginowanymi niedostatkami. Ja bym proponował, by ci sędziwie zaproponowali pomoc swoim starszym sąsiadom, by zrobili im zakupy, by wyszli z psami, niech pokażą, ze są w stanie się poświęcić dla innych. Jeśli żyją ideałami, to niech zaczną pisać nowy kodeks karny, kodeks postępowania cywilnego. Zacznijcie myśleć o przyszłości, bo to nie boli. Odgrzewanie tego co było przed pandemią jest policzkiem dla społeczeństwa. Bądźcie użyteczni. Jeżeli nie macie spraw na biegu, to pomyślcie o innych
– zaapelował mec. Piotr Urbanek.
Stracili kontakt z rzeczywistością
To tylko jednostki, ale takie, które mocno lansują się na obecnej sytuacji. Ci sędziowie stracili kontakt z rzeczywistością. Są zamknięci w kloszu swoich wydumanych problemów, a nie są to problemy istotne. Trzeba nam dużo spokoju, opanowania i współpracy, a nie podważania struktur państwa. Widzę dwóch panów, którzy bawią się, jak nastolatkowie. Nie wiem, czy to miał być program rozrywkowy, czy polityczny. Zaangażowanie polityczne niektórych przedstawicieli środowiska sędziowskiego jest porażające. Polacy potrzebują zaufania do sądów
– podkreślał Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Sąd Najwyższy będzie sterował wyborami
Rozmówcy telewizji wPolsce.pl odnieśli się także do decyzji Sądu Najwyższego, który nakazał PKW zarejestrować komitet wyborczy jednego z kandydatów, mimo, iż nie zebrał on wymaganego tysiąca głosów, potrzebnych do rejestracji komitetu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Koronawirus przykrywką dla ręcznego sterowania wyborami? SN usprawiedliwia niepełne listy poparcia dla komitetu wyborczego
Trzeba się zastanowić, czy mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną. Sądy, w tym Sąd Najwyższy, powinny być autorytetami. SN powinien wspierać fundament demokracji, czyli prawo do wyborów. Kwestionowanie przesłanek, pokazywanie luk, by podmywać demokratyczną strukturę państwa nie leży w interesie społecznym. Nie można burzyć zaufania do państwa
– zwrócił uwagę sędzia Tomasz Szmydt.
Z kolei mec. Piotr Urbanek odniósł się do sprawy TSUE, który orzekać będzie w sprawie pytań prejudycjalnych, złożonych m.in. przez sędziego Igora Tuleyę. Co ciekawe, za „niedopuszczalne” uznał je Rzecznik Generalny Trybunału.
Biorąc pod uwagę upolitycznienie TSUE chciałem zauważyć, że każde orzeczenie TSUE, w kontekście braku aktywności EU w walce z koronawirusem, będzie „gwizdkiem na lokomotywie”
– stwierdził mec. Urbanek.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/492740-lans-kasty-na-koronawirusie-oderwani-od-rzeczywistosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.