Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 10 maja 2020 r. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wybory sie odbędą, ale dopóki nie są odwołane, to kampania formalnie trwa. A my się jej przyglądamy. Marcin Wikło
= = =
20 marca 2020 r.
51 dni do wyborów prezydenckich
Ważne słowa w orędziu do Narodu: „Zostańmy w domach! Stosujmy się do wydawanych zaleceń. Nie ryzykujmy zdrowiem i życiem własnym oraz innych osób”.
Prezydent zwołuje na poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem rozmowy będzie tzw. „tarcza antykryzysowa”.
Kampania schodzi na plan dalszy
Trudno mówić dzisiaj o czymkolwiek, co mogłoby chociaż w części pozorować kampanię Andrzeja Dudy. Sytuacja rzeczywiście nie skłania do myślenia o wyborach, ale one się zbliżają. Dziś mamy kolejny dzień, w którym ich nie odwołano.
CZYTAJ TAKŻE: Przerażająca historia z USA. Z powodu koronawirusa zmarły trzy osoby z tej samej rodziny. Mogli zarazić się podczas obiadu
Już nie stan zagrożenia epidemicznego, ale stan epidemii ogłosili premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski. To konsekwencja rosnącej liczby zarażonych koronawirusem, ale też być może środek prewencyjny, by skłonić ludzi do pozostania w domach. Kara za złamanie zasad kwarantanny od dzisiaj to już nie 5 tys., a 30 tys. zł.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Mateusz Morawiecki: Wprowadzamy dzisiaj stan epidemii. Lekcje w szkołach odwołane do Wielkanocy
Apel prezydenta o dyscyplinę
W wygłoszonym dzisiaj orędziu prezydent Andrzej Duda odniósł się także do tego problemu.
Przed nami decydujący czas. Zdaniem specjalistów zbliżamy się do kluczowego, przełomowego momentu w walce z epidemią. Dlatego apeluję do wszystkich o jeszcze większą mobilizację, jeszcze większą dyscyplinę. Zostańmy w domach! Stosujmy się do wydawanych zaleceń. Nie ryzykujmy zdrowiem i życiem własnym oraz innych osób. Pamiętajmy o doświadczeniach innych państw: szybko rosnąca liczba zakażeń i zachorowań jest zawsze wynikiem lekkomyślności i lekceważenia podstawowych reguł bezpieczeństwa
— powiedział prezydent.
PEŁNY TEKST ORĘDZIA PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY ==> TUTAJ.
W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa Narodowego
Zgodnie z obietnicą prezydent otrzymał dzisiaj projekt ustawy, której założenia prezentował przedwczoraj wraz z premierem Mateuszem Morawieckim. Chodzi o tzw. „tarczę antykryzysową”.
Tworzy ją pakiet działań na niespotykaną dotąd skalę. Na ochronę budżetów domowych Polaków, na ochronę miejsc pracy oraz ciągłości funkcjonowania polskich przedsiębiorstw - szczególnie małych i średnich - mają być przeznaczone setki miliardów złotych
— mówił w orędziu Andrzej Duda.
Z uwagi na rangę tego aktu prawnego zwołałem posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W poniedziałek do przedstawicieli rządu, władz Sejmu i Senatu dołączą liderzy ugrupowań parlamentarnych. Omówimy razem szczegóły tego ważnego projektu - wokół którego musi się zawiązać porozumienie wszystkich sił politycznych
— powiedział prezydent.
Jako pierwszy na zaproszenie zareagował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Opozycja uparcie o przełożeniu wyborów
Podczas konferencji prasowej premier wyjaśnił, że wprowadzenie stanu epidemii na terytorium Rzeczpospolitej Polski nie oznacza przesunięcia wyborów. Mimo, że sytuacja staje się coraz trudniejsza, polskie władze tłumaczą, że „państwo działa”, nie ma więc konieczności wprowadzania stanu nadzwyczajnego. Opozycja jest natomiast w tej kwestii nieugięta.
W zasadzie, to nie ma co dzisiaj więcej o tym pisać. Sytuacja jest bowiem bardzo dynamiczna. Szanse na to, czy wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie będzie można ocenić realnie - jak powiedział minister zdrowia - w kwietniu. Zatem do kwietnia będziemy mieli codzienny serial opozycji pt. „Przełożyć głosowanie”. Tego można być akurat pewnym :/
CZYTAJ TAKŻE KOMENTARZ JACKA KARNOWSKIEGO: Przełożenie wyborów to ruch wyłącznie w interesie Kosiniaka-Kamysza. Głosowanie jesienią oznacza koniec marzeń Kidawy-Błońskiej
Co z bezpieczeństwem prezydenta?
Jak podał portal WP.pl - Marcin Kędryna, dyrektor biura prasowego w Kancelarii Prezydenta RP i jeden z jego najbliższych współpracowników miał udać się w prywatną podróż do Berlina w momencie, gdy u naszych zachodnich sąsiadów rozprzestrzeniał się wirus. Według informatorów na których powołuje się portal, urzednik mógł być poza granicami Polski nawet do 3 dni.
Oto wyjaśnienie samego zainteresowanego:
CZYTAJ TAKŻE: Kędryna wybrał się do Niemiec. „Byłem przez około 15 minut w centrum Berlina. Nie miałem z nikim kontaktu”
RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.
Marcin Wikło
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/492220-51-dni-do-wyborow-prezydent-zostanmy-w-domach