Bielan o dyskusji co do terminu wyborów: "Nie można przedłużać kadencji prezydenta w nieskończoność"

Istnieją raporty, które prognozują, że z epidemią będziemy mieli do czynienia do wiosny przyszłego roku, a nawet i dłużej. Nie można przedłużać kadencji w nieskończoność

— powiedział w poranku „Siódma9” Adam Bielan.

Rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem europoseł odnosił się do dyskusji w sprawie możliwości przełożenia wyborów prezydenckich z 10 maja na inny termin.

Decyzja co do daty wyborów zapadła w lutym i podjęła ją Pani Marszałek Elżbieta Witek. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sytuacja została zmieniona. Musiałoby dojść do wprowadzenia jednego z trzech stanów nadzwyczajnych. Dziś takiej potrzeby nie ma, wszystkie procedury działają

— stwierdził polityk Porozumienia.

Wprowadzenie stanu wyjątkowego tylko po to, żeby wybory mogły odbyć się w innym terminie to omijanie konstytucji, o którą opozycja tak walczy. Nie mamy gwarancji, że jesienią będzie można przeprowadzić wybory ze względu na stan epidemiczny

— kontynuował europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Bielan odpowiadał też na szereg wątpliwości związanych z technicznymi utrudnieniami, jakie niesie koronawirus, związanymi z przeprowadzeniem wyborów w maju.

Mam nadzieję, że za siedem tygodni będziemy po szczycie osób zakażonych. To oczywiste też, że obecne wybory będą musiały wyglądać nieco inaczej niż tradycyjne głosowanie. To pytanie do Państwowej Komisji Wyborczej, a tak naprawdę Krajowego Biura Wyborczego: o to, jakie środki zabezpieczające będą przewidziane w tej sytuacji. Być może trzeba będzie zabezpieczyć nieco więcej środków finansowych, ale cóż - demokracja kosztuje i musimy być na te rzeczy gotowi. (…) Do wyborów mamy jeszcze siedem tygodni, jestem przekonany, że KBW i PKW będą w odpowiednim momencie informować w tej sprawie. To siedem tygodni, prawie dwa miesiące - jestem przekonany, że KBW stanie na wysokości zadania

— wskazał rzecznik sztabu prezydenta Dudy.

W rozmowie poruszono wątek aktywności prezydenta Duda w przestrzeni publicznej w czasie epidemii. Zdaniem części opozycji wyjazdy krajowe prezydenta w obecnej sytuacji są nieodpowiedzialne.

Andrzej Duda jest głową państwa, zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. Oczywiste jest, że w obecnej sytuacji zagrożenia wykonuje swoje obowiązki, do czego należy m.in. stanie na straży bezpieczeństwa kraju. Prezydent organizuje spotkania kryzysowe, ale też od czasu do czasu jedzie w tzw. teren i dogląda sytuacji na miejscu

— powiedział.

Całość rozmowy do odsłuchania na stronie internetowej poranka Siódma9.

svl