Trzaskowski próbuje wywierać presję na rząd: W moim przekonaniu w tej sytuacji wyborów nie da się przeprowadzić

Nie ma planów zamknięcia warszawskiego metra - zapewnił w piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dodał, że samorządowcy robią wszystko, aby zabezpieczyć miasta przed epidemią.

Prezydent stolicy w rozmowie z portalem Onet zauważył, że liczba osób korzystających w ostatnich dniach z komunikacji miejskiej znacznie się zmniejszyła.

W tej chwili mamy obłożenie na poziomie 30 proc. Warszawiacy w dużej części zostają w domu. Dlatego jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej. W tej komunikacji można zachować odpowiedni dystans

—dodał.

Trzaskowski zapewnił też, że warszawski magistrat nie planuje zamknięcia metra. Zaznaczył przy tym, że komunikacja normalnie funkcjonuje. Przypomniał, że od poniedziałku warszawski transport miejski będzie kursował według rozkładu weekendowego

Prezydent Warszawy zapewnił też, że samorządowcy robią wszystko, żeby zabezpieczyć swoje miasta przed rozprzestrzeniającym się wirusem. Wskazał, że władze stolicy przygotowują stołeczne szpitale, wyposażając je m.in. w odpowiedni sprzęt.

Trzaskowski podkreślił przy tym, że sytuacja budżetów większości miast i gmin jest bardzo trudna. Zwrócił uwagę, że w związku z sytuacją epidemiczna wpływy do budżetów samorządów zmniejszą się znacznie m.in. o podatek CIT. Zaapelował też do rządu o objęcie pomocą jednostek samorządu terytorialnego rządowym pakietem pomocy.

Jeżeli rząd pomaga wszystkim przedsiębiorcom i próbuje ratować gospodarkę, to myślę, że mógłby wykonać też gest w stosunku do samorządowców. W końcu razem staramy się opanować tę epidemię

—oświadczył.

Trzaskowski: Wyborów nie da się przeprowadzić

CZYTAJ TAKŻE: Zagrajmy w otwarte karty: to nie jest tylko dyskusja o terminie wyborów. Tekst „Polityki” mówi o nastrojach w obozie III RP bardzo dużo

W rozmowie nie zabrakło pytania o majowe wybory prezydenckie. Zdaniem Trzaskowskiego, wyborów w obecnej sytuacji nie da się przeprowadzić.

Myślę, że rząd w tej chwili koncentruje się przede wszystkim na sytuacji epidemicznej. Wszyscy wiemy, kiedy są wybory i trzeba zacząć stawiać te istotne pytania. W moim przekonaniu w tej sytuacji wyborów nie da się przeprowadzić. My zadajemy cały szereg pytań. Pytamy, zdając sobie sprawę, że rząd ma co innego na głowie, ale ta odpowiedź musi paść w ciągu najbliższych dni, bo ta data zbliża się nieubłaganie. Dla powagi państwa i siły naszej demokracji dobrze by było podjąć taką decyzję jak najszybciej

—podkreślił prezydent Warszawy.

Trzaskowski stwierdził, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pomógłby w funkcjonowaniu państwa w obliczu pandemii.

Stan klęski żywiołowej pomógłby szybciej podejmować decyzje i rządowi, i nam. To zależy oczywiście, jakie byłyby później rozporządzenia. W tej chwili system działa normalnie. Dla przykładu – Rada Miasta na wniosek przewodniczącej została zwołana, żeby zatwierdzić propozycje, które przedstawialiśmy. Można sobie wyobrazić na kilka tygodni, że prezydent mógłby podejmować decyzje budżetowe bez konieczności zwoływania Rady Miasta

—mówił.

Warszawa zamknięta?

Trzaskowski pytany o zamknięcie Warszawy podkreślił, że był to fake news.

Za tego typu plany odpowiada rząd. Pytania muszą być kierowane do rządu. Tego typu plotki w przestrzeni medialnej pojawiały się od wielu dni. Widać, że to były fake newsy i nieprawda. Nie ma żadnych tego typu sygnałów

—podkreślił.

kk/Onet/PAP