Zakaz spożywania alkoholu m.in na bulwarach wiślanych to sygnał, że nie powinniśmy zachowywać się tak, jak kiedyś i zbierać w większych grupach - powiedział w czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Zaapelował do mieszkańców o stosowanie się do zaleceń władz.
CZYTAJ TAKŻE:
Zakaz spożywania alkoholu m.in. w obszarze bulwarów wiślanych
W związku z zagrożeniem epidemicznym rada Warszawy zawiesiła w czwartek możliwość spożywania alkoholu w obszarze m.in. bulwarów wiślanych. O decyzji stołecznych radnych Trzaskowski poinformował w czwartek podczas konferencji prasowej. Prezydent stolicy zwrócił uwagę, że w niektórych miejscach miasta mieszkańcy nadal spotykają się w większych grupach. Wymienił w tym kontekście m.in. bulwary wiślane.
Trzaskowski zaapelował też o stosowanie się do wszystkich zaleceń rządu i samorządu.
Chodzi nam o to, żeby ograniczyć spotkania i nie zbierać nawet w mniejszych grupach. Czym innym jest pójście z rodziną na spacer, a czym innym jest gromadzenie się w większej grupie, czy to na bulwarach, czy to na Polu Mokotowskim
— oświadczył Trzaskowski.
Trzaskowski wysyła „sygnał”
Poinformował też, że na jego wniosek rada miasta w uchwale zawiesiła możliwość spożywania alkoholu zarówno na bulwarach, jak i po drugiej stronie Wisły, na Wybrzeżu Praskim”.
Właśnie po to, żeby wysłać czytelny sygnał, że najbliższe dni nie powinniśmy zachowywać się, jak kiedyś i zbierać w większych grupach
— zaznaczył.
Projekt uchwały ws. czasowego zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych na terenie Warszawy ze względu na stan zagrożenia epidemicznego wywołanego wirusem SARS-CoV-2 został wprowadzony do porządku podczas obrad czwartkowej sesji rady przez wiceprezydenta stolicy Roberta Soszyńskiego.
Uchwała „z ręki”
Wszyscy, spośród obecnych na sali obrad 49 radnych, głosowali za wprowadzeniem tej uchwały. Nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wcześniej, radny PiS Błażej Poboży krytykował tryb procedowania uchwały.
Kolejna uchwała, nie kwestionując jej zasadności, jest zgłaszana z ręki
— mówił.
Dopytywał, dlaczego radni nie otrzymali wcześniej projektu uchwały na maila.
Wiceprezydent Soszyński w imieniu Rafała Trzaskowskiego przeprosił radnych za to, że wniosek został wprowadzony dopiero podczas sesji.
Sprawy dzieją się dynamicznie i tak naprawdę wczoraj jeszcze nie byliśmy świadomi, że będziemy chcieli taki punkt wprowadzić do porządku obrad
— mówił. Jak dodał, procedowanie uchwały odbyło się w ten sposób, ponieważ miasto nie chciało odkładać tej decyzji.
Od poniedziałku transport publiczny w stolicy wg. rozkładu weekendowego
Od najbliższego poniedziałku komunikacja miejska będzie kursowała według rozkładu weekendowego - zapowiedział w czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski wyjaśnił, że z transportu publicznego korzysta coraz mniej warszawiaków – od około 20 do 30 proc. dotychczasowej średniej. Dlatego – zdaniem prezydenta – można ograniczyć kursowanie autobusów, tramwajów i metra przy jednoczesnym zachowaniu środków ostrożności związanych z ochroną przed przenoszeniem koronawirusa.
Nie ma przesłanek, by wprowadzać darmowy transport
W ocenie władz stolicy nie ma również przesłanek do tego, by wprowadzić darmowy transport publiczny.
Stolica funkcjonuje w miarę możliwości normalnie, na tyle ile to możliwe w sytuacji zagrożenia epidemicznego. Podobnie komunikacja miejska. Dzięki temu w pojazdach jeździ niewielu pasażerów, co z kolei umożliwia utrzymanie bezpiecznych odstępów między pasażerami
— wyjaśniła PAP rzecznik prasowy ratusza Karolina Gałecka.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/491984-zmiany-w-warszawie-trzaskowski-to-sygnal-dla-mieszkancow