Trudno ogarnąć przytomnym umysłem ten nieprawdopodobny amok, w który wpadła opozycja. Krytykują absolutnie wszystko, nie dostrzegając nawet jak bardzo szkodzą samym sobie. Sytuacja jest nadzwyczajna. Przeżywamy ją wszyscy w wyjątkowych warunkach. Wszyscy mamy też w tym czasie wyjątkowe oczekiwania wobec polityków. I tylko niektórzy zdają ten egzamin pozytywnie.
Wiele sektorów polskiej gospodarki zostało zamrożonych przez pandemię koronawirusa. Wieści ze świata rysują się coraz bardziej katastroficznie. Polskie władze zrobiły wszystko, by tę epidemię spowolnić już w momencie jej wykluwania się, a działania te zostały ocenione pozytywnie przez zdecydowaną część Polaków.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rekordowe oceny działań rządu ws. koronawirusa! Wyraźny wzrost ocen pozytywnych. Zadowoleni także wyborcy KO. SPRAWDŹ wyniki
Prezydent Andrzej Duda podjął liczne działania, które mają zabezpieczyć Polaków podczas tąpnięcia ekonomicznego, jakie nas wszystkich z pewnością czeka. Wystąpił do banków z prośbą o odroczenie płatności rat kredytowych, wspólnie z rządem pracował nad nadzwyczajnymi regulacjami, które ułatwią milionom rodzin i tysiącom przedsiębiorstw przejście przez potężny kryzys, który nad nami wisi. Polska przeznaczy na program „tarczy antykryzysowej” 212 mld zł, czyli ok. 47 mld euro, co na tle innych krajów jest ogromnym pakietem wsparcia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jest projekt „tarczy antykryzysowej”! Prezydent: „Chcemy ochronić przedsiębiorców i pracowników”. Wartość pakietu to 212 mld zł
CZYTAJ TAKŻE: Największy w historii Polski pakiet antykryzysowy! Rząd wprowadza „Tarczę”. Kto otrzyma pomoc? Jaka wartość? SPRAWDŹ!
Ledwie projekt został ogłoszony, już opozycja skoczyła rządowi do gardła i ponownie zaczęła atakować prezydenta. Zamiast merytorycznej dyskusji, nastąpił kolejny festiwal obelg i podważania kompetencji. Zabrakło jednak konstruktywnych działań. Gdzie rozwiązania? Gdzie realne kroki? Chociażby takie na potrzeby kampanii wyborczej?
Poziom kandydatów opozycyjnych jest skrajnie rozczarowujący. Skupieni w swoich zacietrzewionych strategiach opartych na antypisowskiej propagandzie, nie są zdolni to działania w czasie tak poważnego kryzysu. Nie potrafią wykrzesać pozytywnego przekazu, nie mają autentycznych odruchów solidaryzmu i poświęcenia. Poprzestają na nieustannym sianiu niepokoju, podważaniu wiarygodności rządu i prezydenta, wpędzaniu ludzi w przekonanie, że państwo nie działa i nie radzi sobie z pandemią. Politycy Koalicji Obywatelskiej, na czele z ich kandydatką w wyborach prezydenckich, imają się nawet fake newsów i rozsiewania społecznej histerii. Wszystko to ze wzmożoną siłą w nich uderzy. Ostanie się przy nich oczywiście grupa wiernych wyznawców, niezdolna do trzeźwej oceny sytuacji, ale duża część ludzi będzie weryfikować ten przekaz we własnym życiu. Bo tu chodzi o bezpieczeństwo, zdrowie i życie każdego z nas. Politycy, którzy nie w stanie zrozumieć powagi sytuacji i solidarnie stanąć razem w trosce o dobro wszystkich Polaków, nie są zdolni do sprawowania władzy w czasach prosperity, a co dopiero w czasie tąpnięcia kryzysowego, z którym przyjdzie nam się zmagać w kolejnych latach. Skutki pandemii koronawirusa będą przygniatające. Potrzebny jest silny prezydent i silny rząd, potrafiący sprawnie i mądrze przeprowadzić Polskę przez kryzys z zachowaniem naszej suwerenności. Polacy to rozumieją. Dwa miliony podpisów złożonych pod kandydaturą Andrzeja Dudy mówią same za siebie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/491928-a-gdyby-w-czasie-pandemii-rzadzila-opozycja