„Pakiet pomocowy będzie omawiany i zaprezentowany dzisiaj. Na Radzie Gabinetowej omówimy wszystkie przepisy, które mają być odpowiedzią na wszystkie perturbacje, które dotykają Polaków” - podkreślił wicepremier Jacek Sasin w programie „Tłit WP”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent ponownie zwołał Radę Gabinetową. Pierwotnie miała odbyć się dziś. Temat: pakiet pomocowy dla przedsiębiorców
Pakiet pomocowy już dzisiaj
Pytany, kiedy zacznie działać pakiet pomocowy odpowiedział:
Zaczną działać, kiedy zostaną przyjęte przez parlament. Posiedzenie parlamentu zaplanowane jest na 25 marca, wtedy te przepisy zostaną przyjęte. Następnie przyjęte przez Senat i podpisanie przez prezydenta.
Dopytywany w jaki sposób parlament ma je przyjąć, skoro zabronione jest zbieranie się zgromadzeń powyżej 50 osób odpowiedział:
To są kwestie, które musi rozwiązać kierownictwo parlamentu. Nie ma innej możliwości, aby parlament przyjmował ustawy innym trybem niż poprzez głosowanie. (…) Są pewne fundamenty tworzenia prawa i musimy ich przestrzegać.
Sasin zapewnił, że dzisiaj opinia publiczna zostanie zapoznana z propozycjami pomocowymi rządu.
Zdajemy sobie sprawę w jak wielu obszarach ta interwencja jest konieczna. (…) Jestem przekonany, że nie będziemy trzymać tych propozycji w tajemnicy. Po zapoznaniu się z nimi przez prezydenta powiadomimy o nich opinię publiczną
Osoby na umowach śmieciowych nie pozostaną pozostawione samym sobie
—zapewnił Sasin.
Wicepremier podkreślił, że rząd niestety nie jest w stanie wyrównać wszystkich strat.
Nie jesteśmy wyrównać strat wszystkim. To pakiet rozwiązań, które będą łagodziły, to co dzieje się w polskiej gospodarki. (…) Te straty na pewno będą bardzo duże. (…)
—wyjaśnił.
Sasin zapewnił również, że rząd nie ma zamiaru rezygnować ani uszczuplać programów socjalnych.
W tej chwili nie ma dyskusji. W żadnym wypadku nie mamy zamiaru, aby ograniczać politykę społeczną. Te pieniądze są zabezpieczone w polskim budżecie. Dobrze się przygotowaliśmy. Mamy zrównoważony budżet
—przypomniał.
Co z wyborami?
CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik prezydenta: Wybory odbędą się 10 maja. Państwo funkcjonuje dzisiaj normalnie w sensie konstytucyjnym
Sasin dopytywany o możliwość przesunięcia terminu wyborów podkreślił, że nie ma dziś przesłanek do tego, aby wprowadzić stan nadzwyczajny, co by na to pozwoliło.
Kampania wyborcza toczy się w ograniczonym zakresie. Ona przeniosła się do mediów
—powiedział.
Na uwagę, że prezydent Andrzej Duda wciąż jeździ po Polsce, odpowiedział:
(…) I bardzo dobrze, że prezydent jeździ, że jest w miejscach, gdzie dzieją się ważne rzeczy. To jest standard przywódców, którzy nie zamykają się, jak powiedział Tusk „pod żyrandolem”. Tak funkcjonują przywódcy.
Nie ma przesłanek do tego, aby wprowadzić stan nadzwyczajny. Proponuję, aby nie podążać tą drogą, że tylko dla jednego celu - przesunięcia wyborów wprowadzać stan nadzwyczajny, który dla wielu Polaków oznacza ogromne restrykcje. To jest ograniczenie praw obywatelskich, to wiele rozwiązań bardzo uciążliwych. To są nieodpowiedzialne wezwania, aby dla jednego celu politycznego, a mam wrażenie, że im bardziej pozycja prezydenta się umacnia, właśnie dlatego, że pokazuje się jako przywódca właściwy na trudne czasy, że ta narracja się wzmacnia. Nie mówię, że tak się nie stanie. (…) Może się okazać, ze wprowadzenie tego stanu może okazać się niezbędne. (…) Dzisiaj jednak nie widzimy żadnych przesłanek, aby wprowadzać stan nadzwyczajny
—podkreślił.
Są inne możliwości prowadzenia kampanii, niż spotkania z wyborcami. Jak obserwuje media społecznościowe, to widzę, że ta kampania się tam toczy. To nie jest tak, że Polacy nie mogą zapoznać się z ich poglądami
—zaznaczył.
Test na koronawirusa
Sasin poinformował, że poddał się testowi na wirusa. Odnosząc się do wpisu Donalda Tuska odpowiedział:
Tak, poddałem się temu testowi. (…) Nie będę polemizował z Tuskiem, bo nie będę zniżał się do tego poziomu prowadzenia polityki.
kk/Tłit WP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/491713-sasin-odpowiada-na-zarzuty-pod-adresem-prezydenta