Jeśli chodzi o niedorzeczności i teorie spiskowe, to na Adama Mazgułę zawsze można liczyć! Ten piewca stanu wojennego wszystkich mierzy swoją miara i przekonuje, że koronawirus jest „zbawieniem dla władzy”, a rząd PiS i prezydent ukrywali informacje na jego temat.

CZYTAJ TAKŻE:Obywatele RP w histerii. Domagają się wprowadzenia stanu wyjątkowego i przesunięcia terminu wyborów

Wywody pana Mazguły zamieszczane w mediach społecznościowych są coraz dłuższe, ale coraz bardziej pozbawione sensu i logiki. Gorzej, gdy ten polityczny awanturnik uderza w zaufanie społeczeństwa do władzy i to w momencie próby - kryzysu, z którym władza sprawnie i stanowczo sobie radzi.

I przyszła premia! Prawdziwy kryzys i to światowy! To zbawienie dla władzy nie mogło przyjść w lepszym czasie. Kiedy wydawało się, że pięcioletnia zabawa narciarska, ciągłe zawierzanie na klęczkach i radość z umiejętności podpisywania lewą ręką źle się skończy, przyszedł coronawirus. Dla pewności, że nas nie ominie, od grudnia utrzymywano w tajemnicy, że się zbliża, a od połowy stycznia ukrywano jego objawy chorych w naszym kraju. Nawet minister zdrowia, który zawdzięcza swoją karierę naukowemu uzasadnieniu lekarskiej klauzuli sumienia i praktyce u największej handlarki dziećmi Matki Teresy, pojechał do Włoch po wirusa. Czy go przywiózł, nie wiadomo.W każdym razie jest wirus, jest kryzys, jest szansa na kolejne partyjne, a może nawet ostateczne zwycięstwo!

– twierdzi Adam Mazguła.

Tak szczuje Mazguła

Były żołnierz Ludowego Wojska Polskiego „wie” jak władza zamierza wykorzystać obecny kryzys. Oczywiście, Mazgule wszystko kojarzy się z bieżącą polityką. Znawcą zbyt dużym nie jest, bo wciąż żyje frustracją, z powodu zdyskwalifikowania go przy urnach wyborczych, ale konsekwentnie przedstawia swoje „analizy”.

Przestraszeni Polacy schowali się w domach, LOT zarabia krocie na powrotach, Orlen na płynach, Krasnodębski chce poprzez śmierć odmłodzić Polaków, PiS-owskie trolle bezczelnie atakują Jurka Owsiaka, a nie rząd za braki sprzętu medycznego, a Morawiecki kupuje nowe limuzyny pancerne dla VIP-ów. Zawieszono sprawy sądowe Polaków, aby nie dyskutować o łamaniu prawa przez PiS, ale ścigać się będzie sędziego Tuleję, bo państwowa propaganda musi wskazywać parafianom, kto tu jest wrogiem narodu. Z zażenowaniem i przerażeniem patrzę na to wszystko.Przecież to niekontrolowany bałagan PiS-u na pożytek władzy i robienie interesów na kryzysie. Nie tylko o finanse tutaj chodzi, a o ostateczną kryzysową rozgrywkę, w której wszystkie narzędzia należą do partii rządzącej.

– pisze Adam Mazguła.

Możemy tylko żałować, że świat Adama Mazguły jawi się w takich barwach. Sfrustrowany, pominięty i nieistotny Adam Mazguła nudzi się na swojej emeryturze. Zostaje mu tylko szczucie i nienawiść.

WB