W „Gazecie Wyborczej” pełne wzmożenie! Dominika Wielowieyska po wczorajszym, haniebnym ataku na prezydenta, któremu zarzuciła lansowanie się na koronawirusie, dziś wychwala opozycję. Zapomniała o kłamstwach Szłapki i Szczerby? O sianiu paniki przez Małgorzatę Kidawę - Błońską nawet nie wspomniała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Ohyda! Wielowieyska wykorzystuje zagrożenie epidemią, by uderzyć w prezydenta: „Andrzej Duda robi kampanię na koronawirusie”
Osią narracji Dominiki Wielowieyskiej jest rzekomo wzorowe zachowanie opozycji i fakt, że PiS, gdy władzę dzierżyła koalicja PO - PSL, miał rzekomo atakować rząd w kontekście wirusa grypy w 2009 roku.
Aby docenić dzisiejszą opozycję, warto dla kontrastu przypomnieć sobie, co się działo, gdy w 2009 roku pojawiło się zagrożenie świńską grypą, a ministrem zdrowia była Ewa Kopacz. PiS ma szczęście, że ma taką opozycję, jaką ma. Przede wszystkim niemal cała opozycja wzięła współodpowiedzialność za specustawę, która dała rządowi narzędzia do walki z koronawirusem. Owszem, pojawiają się pytania, krytyczne uwagi, ale generalnie politycy opozycji są wstrzemięźliwi w krytyce. Mimo to bracia Karnowscy na swoim portalu rozkręcają histerię, oskarżając opozycję o wszelkie zło. Jeśli ktoś spoza PiS wypowie się na temat działań rządu w tonie innym niż zachwytu, to przeczyta np. tytuł: „Nie cofną się przed niczym!”. Propaganda uprawiana przez wPolityce.pl to właśnie wykorzystywanie polityczne koronawirusa. Chodzi o to, aby każde pytanie i uwagę przedstawiać w kategoriach zamachu na państwo znajdujące się w sytuacji kryzysowej.
– czytamy w laurce dla opozycyjnych kłamców od Borysa Budki.
Tak kłamie Szczerba i Szłapka
Warto więc przypomnieć pani Wielowieyskiej jak zachowuje się opozycja w rzeczywistości. Oto poseł Szczerba przekonuje na twitterze, że dla władzy przygotowano specjalne izolatki VIP. Z kolein poseł Szłapka lansuje spiskową teorię i celowo manipuluje styczniowym nagraniem z prezydentem Dudą, w którym mówi on o wirusie w Chinach. Rzecznik sztabu Małgorzaty Kidawy - Błońskiej twierdzi więc, że prezydent wiedział już w styczniu przypadkach zachorowań w…Polsce. Czy obaj panowie przeprosili za swoje kłamstwa? Czy Dominika Wielowieyska napiętnowała te niebezpieczne bzdury? Oczywiście, że nie. A może „Gazeta Wyborcza” potępiła Kidawę - Błońską za oskarżenia, w których kandydatka POKO na prezydenta, zarzucała władzy ukrywanie faktów o przypadkach zarażonych pacjentów.
Nie zauważyliśmy też w mediach z ul. Czerskiej fali krytyki po skrajnie nieodpowiedzialnej wycieczce Marszałka Tomasza Grodzkiego do Włoch. Czyżby krytyka opozycji nie wchodziła w grę? Czy Dominika Wielowieyska nie widzi, że opozycja dla swoich interesów sieje chaos i panikę?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/491029-wielowieyska-opozycja-trzyma-klase-i-styl