Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) ponowił w czwartek apel do prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza o wycofanie poparcia jego ugrupowania dla marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego ze względu na jego nieodpowiedzialność.
CZYTAJ TAKŻE:
Apel do Kosiniaka-Kamysza
Karczewski podkreślił, że jego środowy apel do Kosiniaka-Kamysza został bez odpowiedzi.
Apelujemy, prosimy o to, aby się ustosunkował do tej sytuacji, która jest w Senacie. Ta większość, która teraz jest w Senacie jest większością dzięki senatorom PSL
— zauważył wicemarszałek.
Czy pan prezes Kosiniak-Kamysz legitymizuje i aprobuje to, co dzieje się w Senacie? Ta nieodpowiedzialność marszałka Grodzkiego, nieodpowiedzialność, w wyniku której doszło tu w Senacie do zorganizowania konferencji, która nie powinna mieć miejsca
— wskazał.
Grodzki nie przestrzega zarządzeń
Chodzi o zorganizowane we wtorek w Senacie spotkanie z samorządowcami. Według Karczewskiego w związku z możliwą epidemią powinno ono być odwołane. W tym kontekście zwrócił uwagę na zarządzenie marszałków Sejmu i Senatu dotyczące wstrzymania wszystkich działań niedotyczących działań legislacyjnych.
My tego przestrzegamy i chcemy, aby wszyscy przestrzegali, szczególnie osoba, która takie zarządzenie podpisuje
— zauważył senator PiS.
Jakie stanowisko zajmie PSL?
Oczekujemy zajęcia stanowiska przez prezesa PSL w sprawie nieodpowiedzialności marszałka Senatu
— oświadczył Karczewski.
W liście podpisanym przez senatorów Prawa i Sprawiedliwości możemy przeczytać, że PSL może doprowadzić do zmiany marszałka Senatu.
Panie Prezesie, wzywamy Pana do natychmiastowej reakcji i przeciwstawienia się swojemu koalicjantowi. Liczymy, że PSL doprowadzi do zmiany Marszałka Senatu. Wierzymy, że idee zdroworozsądkowej polityki środka nie są tylko pustymi kampanijnymi hasłami. W ostatnich dniach miał Pan wiele wystąpień, gdzie dawał Pan recepty na działanie w obecnej sytuacji. Czas przestać mówić. Czas działać
— podkreślono w liście do prezesa PSL.
Karczewski w środę zwrócił się do Grodzkiego, by zrezygnował z funkcji marszałka Senatu. Jak dodał, „jego wypowiedzi wpływają negatywnie na ocenę całego Senatu”. Ponadto, stwierdził, w ostatnim czasie zachowywał się w sposób „nieodpowiedni, nonszalancki”.
W tym kontekście wskazał na wyjazd marszałka Senatu na narty do Włoch, który on „długo ukrywał”. Wskazał też na doniesienie, że Grodzki nie chciał wypełnić karty lokalizacyjnej.
Grodzki we wtorek w TVN24 komentując doniesienia o swoim prywatnym wyjeździe do Włoch, mówił:
Jako człowiek roztropny sprawdziłem w służbach sanitarnych, że w promieniu 30 kilometrów od miejsca, w którym byłem, nie było w momencie mojego wyjazdu ani jednego przypadku koronawirusa.
Dodał, że gdy przerwał swój urlop, by poprowadzić posiedzenie Senatu i wyjeżdżał, to w tej okolicy, zanotowano jeden przypadek koronawirusa.
W poniedziałek wieczorem poinformował na Twitterze, że „w poczuciu odpowiedzialności” poddał się badaniu na obecność koronawirusa i upublicznia jego negatywny wynik.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/490827-karczewski-apeluje-do-szefa-psl-ws-poparcia-dla-grodzkiego