Zwracamy się z apelem do pracodawców, aby maksymalnie wdrożyć pracę zdalną - podkreślił na czwartkowej konferencji po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w Polsce! Zmarła pacjentka z Poznania. Miała 57 lat
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
Apel do pracodawców
Zwracamy się do pracodawców z apelem o to, żeby zgodnie z obowiązującymi przepisami - część tych przepisów obowiązuje od dawna, część została wprowadzona dzięki specustawie - maksymalnie wdrożyć zdalną pracę
— powiedział Dworczyk.
Szef KPRM dodał, że administracja rządowa już zaczęła to robić, zaś poszczególne resorty „otrzymały stosowne wytyczne i już to robią”.
55 proc. pracowników KPRM pracuje zdalnie
Dworczyk podał przykład kancelarii premiera gdzie od czwartku już 55 proc. pracowników pracuje zdalnie.
Będziemy starali się jeszcze zwiększyć tę liczbę
— zapowiedział minister.
Dodał, że namawia, aby pracodawcy w spółkach również wprowadziły pracę zdalną.
Dzisiaj to jest bardzo ważny element naszej wspólnej walki z koronawirusem
— oświadczył szef KPRM.
Szef KPRM: Liczba testów na obecność koronawirusa będzie się zwiększała
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pytany był, czy ulegnie zmianie polityka wykonywania testów na obecność koronawirusa. Jak zapowiedział, pula testów będzie się zwiększała.
Minister zaznaczył, że rząd działa zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Muszą być przesłanki do tego, żeby osoba była poddana testowi. Nigdzie nie jest tak, że przychodzi potencjalny pacjent, osoba zainteresowana z ulicy, i mówi: „Ja chciałbym, czy ja chciałabym mieć przeprowadzony test”
— powiedział.
Jak mówił Dworczyk, kraje, gdzie na ten moment jest większa liczba wykonywanych testów niż w Polsce, walczą z koronawirusem już tydzień lub dwa dłużej.
To jest naturalny wzrost dynamiki. Więcej osób, które mają wskazania wykonywania testów
— dodał.
W Polsce też dochodzimy do tej sytuacji, gdzie więcej osób będzie miało wskazania i będzie w sposób naturalny więcej testów wykonywanych
— podkreślił szef KPRM.
Dworczyk: Decyzje administracyjne nie zastąpią poczucia odpowiedzialności obywatelskiej
Minister Dworczyk na briefingu po czwartkowym posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego mówił również m.in. o dalszych krokach, na jakie decyduje się rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem.
Te wszystkie działania prowadzone są po to, żeby ograniczyć kontakty interpersonalne, pewne działania, które musimy wszyscy podjąć
— powiedział Dworczyk.
Zaznaczył, że nie mówi o decyzjach administracyjnych, lecz o zmianie naszych nawyków.
Są niezbędne po to, żeby ograniczyć rozprzestrzenienia się koronawirusa
— podkreślił.
Szef KPRM wskazał, że rząd rozpoczął kampanię informacyjną. Zwrócił się również do mediów o dalsze przekazywanie informacji dotyczących częstego mycia czy dezynfekowania dłoni, zmiany zwyczajów i niepodawania ręki do przywitania oraz unikania miejsc, w których jest dużo osób.
To wszystko trzeba wdrażać spokojnie, ale zdecydowanie, bo żadne, nawet najbardziej restrykcyjne nakazy, decyzje administracyjne nie zastąpią poczucia odpowiedzialności obywatelskiej i poczucia zdrowego rozsądku
— podkreślił Dworczyk.
Kontrole sanitarne na przejściach granicznych
Minister, mówiąc o działaniach rządu, przypomniał, że w ostatnich dniach podjęto daleko idące, ale potrzebne decyzje dotyczące kontroli sanitarnej na wszystkich przejściach granicznych, zarówno z krajami Unii, jak i tych poza nią.
W tej chwili na wszystkich przejściach, gdzie odbywa się ruch drogowy, takie kontrole sanitarne są wykonywane
— dodał Dworczyk.
Minister przypomniał także o zawieszeniu funkcjonowania żłobków, przedszkoli, szkół podstawowych i średnich oraz uczelni wyższycch, a także o ograniczeniu funkcjonowania szeregu instytucji.
Dworczyk: W środę przeprowadzono ok. 60 tys. kontroli sanitarnych na wszystkich przejściach
Od poniedziałku od godziny 15 prowadzone są kontrole sanitarne wjeżdżających z terenu Niemiec i Czech. W środę uruchomiono kolejne punkty kontroli sanitarnej - na granicy z Ukrainą, Białorusią, Rosją i Litwą. Od tego czasu kontrole prowadzone są już na wszystkich odcinkach polskiej granicy.
Kontrole, które są na wszystkich granicach, to są kontrole sanitarne, a nie graniczne, to warto podkreślić. W dniu wczorajszym było około 60 tysięcy na wszystkich przejściach wokół Polski. To jest bardzo duża liczba
— powiedział szef kancelarii premiera. Podziękował wszystkim zaangażowanym w to służbom.
Dworczyk podał, że było kilka osób, które miały podwyższoną temperaturę.
Miedzy innymi miała miejsce taka sytuacja, że jeden obywatel Turcji, który miał wysoką temperaturę, został zatrzymany w autokarze. Został odwieziony na oddział zakaźny, tam przeprowadzono testy. W tym czasie w ocieplanych namiotach reszta podróżujących czekała, zostali zabezpieczeni, dostali posiłek. Do momentu uzyskania wyniku testu, który był negatywny, wszyscy czekali, następnie ruszyli w dalszą drogę
— poinformował.
W kontrole zaangażowani są m.in. funkcjonariusze policji, straży granicznej i inspekcji transportu drogowego. Pomiaru temperatury u pasażerów dokonują ratownicy medyczni. To oni podczas kontroli jako pierwsi wchodzą do pojazdu, a kierowca otrzymuje karty lokalizacyjne, które wypełniają pasażerowie. Kontrola zajmuje ok. 10-15 min.
Podróżni proszeni są o podanie m.in. swoich danych osobowych i adresu zamieszkania - na wypadek, gdyby w przyszłości konieczny był szybki kontakt z osobami, które podróżowały w poszczególnych pojazdach w związku z zakażeniem koronawirusem.
Kierowca pojazdu wypełnia kartę, w której zamieszcza dane o podróży, dane firmy przewozowej, a także swoje dane identyfikacyjne.
Pomiary temperatury na lotniskach
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaznaczył, że po porannych rozmowach na posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego podjęto decyzję o wysłaniu na lotniska dodatkowego wsparcia ze strony wojska.
Od dzisiaj popołudnia już wszyscy przylatujący powinni być objęci tą procedurą, czyli pomiar elektroniczny temperatury i wypełnianie kart pobytowych
— zaznaczył.
Dodał, że procedura objęcia wszystkich pasażerów z lotów międzynarodowych pomiarem temperatury oraz wypełnianiem kart lokalizacyjnych wprowadzana jest od dwóch dni, ale jeszcze w środę nie wszystkie loty były kontrolowane. Podkreślił jednocześnie, że procedurą nie zostaną objęte loty krajowe.
Emilewicz: Nowela specustawy obejmie zasiłkami rodziców dzieci powyżej 8 lat
Zapis związany z objęciem zasiłkami rodziców dzieci powyżej 8. roku życia znajdzie się w noweli specustawy, nad którą intensywnie pracujemy - powiedziała z kolei minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Zapowiedziała, że zapisy noweli zostaną zaprezentowane na początku przyszłego tygodnia.
Zdaniem Emilewicz, „jest to jedno rozwiązań, które mają wspierać z jednej strony przedsiębiorców, a z drugiej gwarantować bezpieczeństwo na rynku pracy”.
Zasiłki dla osób płacących składki
Minister rozwoju była pytana, czy rząd będzie wypłacał zasiłki dla osób, które mają nieoskładkowane umowy o dzieło.
Dzisiaj mówimy o tych umowach, które są oskładkowane. Tam, gdzie składkę pracownik płaci, tam otrzymuje świadczenie. Na razie nie rozważaliśmy rozszerzenia tego świadczenia. Będziemy analizowali sytuację na bieżąco
— odpowiedziała Emilewicz.
Zastrzegła też, że przygotowywana na wtorek ustawa „najprawdopodobniej nie rozwiąże wszystkich problemów, które mogą się pojawić w najbliższych tygodniach”.
My jesteśmy gotowi do reakcji systemowych w miarę rozwoju sytuacji
— mówiła Emilewicz.
Podała też, że rozwiązania dla przedsiębiorców wejdą w życie od 1 kwietnia.
Zakładamy, że większość rozwiązań wejdzie od 1 kwietnia - tych proprzedsiębiorczych, poprawiających płynność finansową w przedsiębiorstwach
— powiedziała minister rozwoju.
Specustawa ws. koronawirusa
Specustawa ws. koronawirusa wprowadziła m.in. rozwiązanie zapewniające rodzicom prawo do skorzystania z dodatkowych 14 dni zasiłku opiekuńczego. Dodatkowy zasiłek przysługuje jednak jedynie wówczas, gdy dziecko nie ukończyło ósmego roku życia.
Okresu wypłaty dodatkowego zasiłku nie wlicza się do wcześniej obowiązujących limitów przy wypłacie zasiłku. Zgodnie z nimi w ciągu roku zasiłek opiekuńczy przysługuje przez 60 dni, jeżeli rodzic opiekuje się zdrowym dzieckiem do lat 8 lub chorym dzieckiem do lat 14, w tym także dzieckiem niepełnosprawnym w tym wieku. Na dziecko niepełnosprawne, które ukończyło 14 lat, ale nie ukończyło 18 lat zasiłek przysługuje przez 30 dni.
Emilewicz o przeciwdziałaniu epidemii koronawirusa: Ograniczmy kontakty
Dzisiaj najlepszym sposobem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa jest ograniczenie kontaktu i takie zachowania rekomendujemy
- zaapelowała Emilewicz. Jak podkreśliła, resort stara się promować pracę zdalną i rekomendować ją firmom, podmiotom gospodarczym.
Praca zdalna, która jest możliwa dzięki specustawie jest dobrym rozwiązaniem na ten trudniejszy czas
— zapewniła minister rozwoju.
Przypomnijmy, że praca zdalna tym się różni od telepracy, że nie wymaga specjalnej akceptacji miejsca pracy przez pracownika BHP i można ją zlecić niemal z dnia na dzień, z godziny na godzinę. Bardzo rekomendujemy takie postępowanie” - apelowała minister. Jak dodała, tego typu rozwiązanie jest wdrażane również w Ministerstwie Rozwoju. „Już część pracowników tę pracę swoją świadczy zdalnie
— zaznaczyła.
Emilewicz: Producenci żywności są gotowi wytwarzać jej więcej
Minister Emilewicz zapewniła, że Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie.
Moce produkcyjne w tych zakładach są uruchomione na około 80 proc. Zatem są jeszcze rezerwy, aby zwiększyć - jeżeli będzie taka potrzeba - produkcję żywności. Dzisiaj takiej potrzeby jeszcze nie ma
— stwierdziła. Dodała, że żywności w sklepach nie zabraknie.
Producenci są gotowi wytwarzać więcej, jeśli będzie taka potrzeba. Apeluję o racjonalne zachowanie w sklepach
— powiedziała.
Minister przy okazji zapowiedziała, że spotyka się z producentami żywności oraz przedstawicielami branży transportowej i logistycznej gwarantującej dostawy żywności.
Zapewniła też, że rząd nie planuje zamykania sklepów oraz „odcinania kordonem sanitarnym żadnych dużych miast w Polsce”. To odpowiedź na pojawiające się w przestrzeni publicznej takie niepotwierdzone wiadomości.
Z całą pewnością gwarantujemy państwu, że nie ma żadnych powodów ani podstaw do tego, by obawiać się, że sklepy zostaną zamknięte lub nie będą zaopatrzone
— powiedziała.
Apelowała do Polaków, by nie robili dodatkowych, „nadmiarowych” zakupów.
Dzisiaj wychodzenie do miejsc, gdzie jest dużo osób, zdecydowanie jest niewłaściwe i niewskazane
— ostrzegała.
Zwróciła też uwagę na problem osób starszych i prosiła o to, by pomoc im w zakupach.
Zobaczmy, kto w naszym sąsiedztwie jest starszy, komu możemy pomóc, robiąc zakupy, by ta osoba do sklepu nie musiała wychodzić
— prosiła.
kb/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/490818-emilewicz-beda-zasilki-dla-rodzicow-dzieci-powyzej-8-lat
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.