Obecność sił USA w Polsce jest dla nas bardzo dobrym znakiem, oznacza bezpieczeństwo dla Polski, państw bałtyckich, dla tej części NATO
— mówił prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z żołnierzami USA biorącymi udział w ćwiczeniu Defender-Europe 20 w Drawsku-Pomorskim (woj. zachodniopomorskie).
CZYTAJ TAKŻE:
Spotkanie prezydenta z żołnierzami
Prezydent w środę spotkał się z żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniu Defender-Europe 20 w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko. W spotkaniu brał udział także minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Obecność znaczących sił USA w Polsce jest dla nas bardzo dobrym znakiem, dlatego, że oznacza bezpieczeństwo dla Polski, dla państw bałtyckich, dla tej części NATO
— powiedział prezydent, kierując te słowa do żołnierzy USA. Jak mówił, to bezpieczeństwo wynika m.in. z tego, że ćwiczenie Defender-Europe pokazują w praktyce działanie artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego. Podkreślił, że ćwiczenie w „sposób widomy wzmacnia stałą amerykańska obecność” wojsk USA w Polsce.
Prezydent mówił też o tym, że ćwiczenia są największymi od 20 lat w tej części Europy - weźmie w nich udział 37 tys. zł. Dodatkowo równolegle prowadzane będą polskie ćwiczenie Anakonda.
Można mówić, że w istocie jest to ogromne militarne przedsięwzięcie realizowane przez NATO, na czele z armią USA na wschodniej flance Sojuszu
— powiedział Andrzej Duda.
To wielkie wyzwanie pod każdym względem - przede wszystkim komunikacyjnym i logistycznym. Odbywa się po to, aby sprawdzić funkcjonowanie procedur, aby sprawdzić obiekty, sprawdzić możliwości komunikacyjne i infrastrukturalne
— podkreślił prezydent.
Andrzej Duda życzył ćwiczącym żołnierzom, aby zrealizowali wszystkie swoje zamierzenia. Amerykanom życzył miłego pobytu w naszym kraju; podziękował im też za obecność i służbę.
Mosbacher: Te ćwiczenia to najlepszy dowód pokazujący zaangażowanie USA i sojuszników
Nie ma żadnego lepszego dowodu pokazującego zaangażowanie i zobowiązanie Stanów Zjednoczonych, sojuszników, Polski, jak właśnie te ćwiczenia DEFENDER-Europe 20
— powiedziała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Ambasador USA razem z prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem spotkali się z żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniu DEFENDER-Europe 20 w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko.
Stany Zjednoczone wysyłają 20 tysięcy synów i córek, wysyłając ich za ocean, przez cały kontynent, świetnie wyszkolonych, doskonale wyposażonych, a przede wszystkim gotowych, aby oddać swoje życie za wartości, które uznajemy za bardzo ważne
— powiedziała Mosbacher.
Nie ma żadnego lepszego dowodu pokazującego zaangażowanie i zobowiązanie Stanów Zjednoczonych, sojuszników, Polski, jak właśnie te ćwiczenia DEFENDER-Europe 20
— dodała.
Mosbacher podkreśliła, że jest zaszczycona byciem ambasadorem USA.
Tym samym reprezentuje najskuteczniejsze siły wojskowe na całym świecie
— powiedziała i dodała, że jest także zaszczycona, że jest w Polsce.
Mogę być dowodem na ten bliski sojusz z naszym partnerem, jakim jest Polska
— podkreśliła.
Chciała przekazać rodzaj ostrzeżenia dla wszystkich tych, którzy nie podzielają naszych wartości, którzy nam szkodzą - niech się bardzo uważnie przyglądają temu, co dzisiaj mogą zobaczyć na tym poligonie i w trakcie tych ćwiczeń, bo to jest właśnie nasza siła
— mówiła ambasador USA w Polsce.
Błaszczak: Ćwiczenia wojsk USA z sojusznikami podnoszą bezpieczeństwo wschodniej flanki
Ćwiczenia wojsk USA z sojusznikami w Europie podnoszą bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO
— powiedział w środę szef MON Mariusz Błaszczak. Podkreślił też znaczenie liczebności własnej armii i zdolności do współdziałania z wojskami sojuszniczymi.
Błaszczak odwiedził w środę poligon w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), gdzie ćwiczą wojska przybyłe do Europy w ramach ćwiczenia Defender-Europe 20 – największej od ponad 25 lat operacji przerzutu amerykańskich sił do Europy.
Są to ćwiczenia, które podnoszą umiejętności żołnierzy Wojska Polskiego, które bardzo mocno stanowią o bezpieczeństwie Polski, wschodniej flanki NATO
— powiedział Błaszczak.
Za istotne uznał rozbudowę liczebną armii i jej zdolność do współdziałania z sojusznikami.
Kluczem do bezpieczeństwa naszej ojczyzny jest to, żeby Wojsko Polskie było liczniejsze; WP z roku na rok jest coraz liczniejsze, jest wyposażane w nowoczesny sprzęt. Kluczem do bezpieczeństwa jest także interoperacyjność, podnoszenie umiejętności żołnierzy Wojska Polskiego właśnie w takich ćwiczeniach jak Defender-Europe
— ocenił.
Ćwiczenia Defender-Europe 20
Ćwiczenia Defender-Europe 20 jest największym od 25 lat przerzutem wojsk amerykańskich ze Stanów Zjednoczonych do Europy. Głównym założeniem ćwiczenia jest sprawdzenie zdolności amerykańskiej dywizji pancernej do przemieszczenia personelu i sprzętu z kontynentu amerykańskiego do Europy oraz sprawdzenie możliwości państw-gospodarzy do ich przyjęcia.
W ćwiczeniu Defender-Europe 20 bierze udział 20 tys. amerykańskich żołnierzy przybywających z USA, do których dołącza 9 tys. żołnierzy stacjonujących na starym Kontynencie. Z portów żołnierze rozjeżdżają się na poligony m.in. w Niemczech, Polsce i krajach bałtyckich, gdzie biorą udział w kolejnych manewrach. Łącznie w Defender Europe i ćwiczeniach powiązanych weźmie udział 37 tys. żołnierzy sojuszniczych armii. Defender-Europe potrwa do kwietnia.
as/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/490720-prezydent-do-zolnierzy-usa-wasza-obecnosc-to-dobry-znak