UJAWNIAMY. Kasta namawia sędziów do łamania prawa i do odmowy składania oświadczeń o uczestnictwie w stowarzyszeniach

Dla sędziowskiej „kasty” zasada apolityczności, to tylko pusty frazes! Skrajnie upolitycznione stowarzyszenie „Themis” wydało właśnie uchwałę, w której nawołuje sędziów do oczywistego łamania prawa. W niej możemy przeczytać zachętę do nieskładania przez sędziów oświadczeń o przynależności do stowarzyszeń. Taki obowiązek nakłada na sędziów znowelizowana ustawa Prawo o ustroju Sądów Powszechnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Sędziowie nie będą ujawniać do jakich stowarzyszeń należą?: ”Muszę rozważyć czy w ramach nieposłuszeństwa nie odmówię złożenia oświadczenia”

CZYTAJ TAKŻE:Potwierdzają się ustalenia wPolityce.pl! Sędzia-celebryta nie chce „ujawnić”, czy należy do „kastowego” stowarzyszenia

O kolejnym buncie sędziowskim, portal wPolityce.pl, alarmował już w ubiegłym tygodniu. Ujawniliśmy nowy plan na rebelię sędziowską. Nasze informacje okazały się prawdą. Stowarzyszenie „Themis” jawnie wzywa już swoich członków do łamania prawa. Więcej! Sędziowie przygotowali nawet stosowny formularz. Tu doszło do kolejnej kompromitacji. Formularz nie zwalnia bowiem od obowiązku złożenia stosownego oświadczenia o uczestnictwie w stowarzyszeniach.

Rekomendujemy sędziom odmowę ujawnienia informacji wymaganych przez art. 88 a ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, ze względu na naruszenie prawa do prywatności i swobody zrzeszania się gwarantowanych w Konstytucji i aktach prawa miedzynarodowego. Przykładowy wzór oświadczenia stanowi załącznik do uchwały.

– czytamy w uchwale sędziów „Themis”.

CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Prawnicy mocno o buncie elit sędziów i występach Juszczyszyna: Działania antypaństwowe

Rozgrzani politycznie sędziowie powtarzają też w swojej uchwale brednie na temat rzekomego Polexitu.

Zwracamy uwagę, że ustawa ta, wbrew deklaracjom rządzących polityków nie prowadzi do uporządkowania sytuacji polskiego wymiaru sprawiedliwości, którego niezależność i zgodność ze standardami europejskimi została podważona szeregiem nieprzemyślanych, niekonstytucyjnych zmian wprowadzonych w okresie ostatnich kilku lat. Jej efekt jest dokładnie przeciwny, gdyż podważenie możliwości występowania przez sędziów z pytaniami prejudycjalnymi, ubezwłasnowolnienie organów samorządu sędziowskiego, dalsze upolitycznienie nowego trybu postępowań dyscyplinarnych prowadzi do jeszcze głębszego naruszenia Konstytucji, a zarazem prawnego polexitu.

– czytamy w uchwale Themis.

Stowarzyszenia jawnie podważa wybór nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz umocowanie konstytucyjne innych sędziów powołanych poprzez uchwałę Rady, a nawet Trybunał Konstytucyjny. To już jawny delikt dyscyplinarny, za którego twórcy uchwały powinni być ścigani przez rzeczników dyscyplinarnych.

Ustawa ta nie usuwa zasadniczych wątpliwości prawnych związanych z naruszającym Konstytucję trybem powołania neo-KRS, statusem powołanych i awansowanych z jej udziałem sędziów oraz nowych izb Sądu Najwyższego. Dlatego kwestionujemy legalność pseudo KRS oraz powołanych z jej udziałem neosedziów SN.

– histeryzują sędziowie z „Themis”.

Wobec zakończenia kadencji I Prezes Sądu Najwyższego z dniem 30 kwietnia 2020 r. alarmujemy, że obecny stan prawny stwarza warunki do wyboru jej następcy według klucza politycznego, z pogwałceniem zasady odrębności władzy sądowniczej od pozostałych władz. Rozwiązania umożliwiające wybór tymczasowego prezesa oraz obniżenie kworum wymaganego do wyboru I Prezesa przypominają procedurę, która w grudniu 2016 r. umożliwiła polityczne podporządkowanie Trybunału Konstytucyjnego. Skutkiem powyższego będzie całkowity upadek autorytetu Sądu Najwyższego, wykluczenie możliwości jednolitej implementacji norm prawa europejskiego i pozbawienie polskich sędziów i obywateli ostatniej niezależnej instytucji na szczeblu centralnym stanowiącej obecnie symbol niezależności i odrębności władzy sądowniczej.

– czytamy w uchwale „Themis”.

Szokująca uchwałą tego skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziowskiego, to jawna prowokacja polityczna. Sędziowie liczą, że  dzięki ewentualnym konsekwencjom, będą mogli kreować się na męczenników.

WB