Kampania wyborcza Roberta Biedronia będzie przeniesiona do mediów, będzie przeniesiona na konferencje prasowe, będzie jeszcze bardziej aktywnie prowadzona w mediach społecznościowych, ale prowadzona będzie - zadeklarował szef sztabu kandydata Lewicy na prezydenta Tomasz Trela.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Biedroń totalnie odklejony od rzeczywistości. Kandydat Lewicy: Histeria i panika w obozie PiS i prezydenta Dudy. On przegra wybory

Biedroń: Zawieszam spotkania otwarte

We wtorek kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń zadeklarował, że „podjął decyzję o zawieszeniu większych, otwartych spotkań”.

Nie będziemy do odwołania organizowali jako sztab takich spotkań w najbliższym czasie

— powiedział dziennikarzom przed wejściem na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Podkreślił, że „trzeba zrobić wszystko, żeby nie narażać kogokolwiek na jakiekolwiek ryzyko”.

Trela w rozmowie z PAP zaznaczył, że choć spotkania są czasowo zawieszone, to sztab nie przerywa prowadzonej kampanii wyborczej.

Dzisiaj Robert Biedroń skrócił swoją wizytę w Brukseli, miał ważne spotkania, jeżeli chodzi o przyszłą perspektywę finansową, budżet dla Polski, ale przyleciał i reprezentuje Lewicę w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, a po RBN ma konferencję prasową, a później siadamy w gronie najbliższych współpracowników i rozmawiamy na temat kampanii w czasie epidemii

— powiedział.

W najbliższych dniach na pewno nie będzie żadnych wyjazdów, na pewno nie będzie żadnych masowych spotkań, inicjatywy będą realizowane na miejscu, tutaj w stolicy

— podkreślił.

Lewica stawia na media społecznościowe

Nie możemy też dać takiego przekazu, takiego sygnału dla obywateli, że sami czujemy się zagrożeni, zaniepokojeni i chowamy się z kampanią wyborczą. Kampania wyborcza będzie przeniesiona w media, będzie przeniesiona na konferencje prasowe, będzie jeszcze bardziej aktywnie prowadzona w mediach społecznościowych, ale prowadzona będzie

— dodał.

Szef sztabu pytany, co z planowaną na kwiecień konwencją wyborczą Biedronia, odpowiedział, że w tej sprawie nie podjęto decyzji.

Na ten moment pewnie będziemy szukać bardziej odległego terminu, czyli konwencja, która była planowana na 4 kwietnia będzie realizowana w późniejszym czasie, a może się tak zdarzyć, że zakaz dotyczący imprez masowych będzie podtrzymany, to nie będziemy mogli jej zrealizować, bo ona miała mieć charakter imprezy masowej

— powiedział.

Trela o terminie wyborów

Trela był wcześniej pytany na konferencji prasowej w Sejmie, jak patrzy na możliwość przesunięcia daty wyborów w związku z wystąpieniem w Polsce epidemii koronawirusa.

My od samego początku zalecamy w tej sprawie bardzo daleko idący spokój i rozwagę

— powiedział.

Oczywiście są odpowiednie przesłanki do tego, żeby zmienić termin wyborów. Ja uważam i my uważamy, że dzisiaj takie przesłanki jeszcze nie następują i nie nastąpiły

— dodał.

Mamy wybory zarządzane na 10 maja 2020 roku i to na razie jest termin determinujący i do tego terminu się przygotowujemy, natomiast zdajemy sobie sprawę, że w nieodległej przyszłości trzeba będzie podejmować działanie i decyzję związane z formą prowadzenia kampanii wyborczej

— mówił Trela.

Kandydaci zawieszają spotkania z wyborcami

W poniedziałek wieczorem o zawieszeniu dużych spotkań wyborczych poinformował prezydent Andrzej Duda. We wtorek taką decyzję podjęła też kandydatka KO Małgorzata Kidawa-Błońska.

Odwołanie wszystkich imprez masowych powyżej 1000 osób, organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych zarekomendował 8 marca główny inspektor sanitarny. We wtorek po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zapadła decyzja o odwołaniu wszystkich imprez masowych.

Koronawirus w Polsce

W Polsce potwierdzono dotychczas 20 przypadków koronawirusa. W poniedziałek po południu hospitalizowanych było 467 osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem; ponad 1000 osób objęto kwarantanną, a ponad 7000 przebywa pod nadzorem epidemiologicznym.

xyz/PAP