Znany ze swoich ciągłych ataków na reformę sprawiedliwości i obozu władzy, adwokat Konrad Pogoda, przez rok nie będzie wykonywał swojego zawodu. To decyzja prawomocna – ustalił portal wPolityce.pl. Tak zadecydował sąd dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach. O adwokacie Pogodzie opinia publiczna dowiedziała się, gdy pojawiła się informacja, iż będzie on reprezentował, podejrzewaną o cyfrowy hejt, internautkę o pseudonimie „Mała Emi” – zamieszaną w rzekomą aferę hejterską w ministerstwie sprawiedliwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sędzia domaga się przeprosin od Gersdorf i ujawnia, że prezes SN wiedziała o „aferze Małej Emi” już kilka miesięcy przed jej wybuchem!
Teatrzyk kukiełkowy z marionetkami Kaczyńskiego…
– napisał na Twitterze adwokat Konrad Pogoda, w ten sposób komentując zdjęcie Patryka Jakiego oraz prezydenckiego ministra Andrzeja Derę, występujących w jednym z niedzielnych programów publicystycznych.
Podobnych wpisów jest więcej
Podobnych wpisów są dziesiątki. Konrad Pogoda to czynny krytyk zmian w sądownictwie oraz polityków Zjednoczonej Prawicy.
On sam, pytany przez naszą redakcję, o komentarz dotyczący zawieszenia go na 12 miesięcy, podkreślił, że to efekt jego działalności komentatorskiej.
(…) okoliczność zawieszenia mnie w czynnościach jest informacją która dotarła do mnie nieformalnie w dniu dzisiejszym. Nie zostałem powiadomimy bowiem przez Izbę Adwokacką żadnym pismem. Na chwil∑ obecną nie będę komentował zatem tej okoliczności. Pozwolę się również zwrócić z zapytaniem, skąd Pan Redaktor powziął wiedzę o szczegółach zawieszenia i to wcześniej ode mnie, ponieważ nie jest to pierwszy przypadek gdzie o decyzjach izby dowiaduje się z prasy. Rozumiem że moje zaangażowanie w kwestie praworządności nie budzi u pewnych osób zadowolenia i uznania ale zaskakująca jest formuła informowania o tym prasy
– napisał Konrad Pogoda w odpowiedzi na pytania portalu wPolityce.pl.
Okazuje się, że kłopoty adwokata Pogody zaczęły się już dużo wcześniej i nie mają one wiele wspólnego z działalnością publiczną, czy polityczną. W sierpniu , dziennik „Rzeczpospolita” ujawnił, że Pogoda ma na koncie dziesiątki spraw dyscyplinarnych.
Od 2014 roku w referacie rzecznika dyscyplinarnego w stosunku do adw. Konrada Pogody wpłynęły 32 sprawy. 27 spraw zostało załatwionych
– mówił dziennikowi „Rzeczpospolita” mec. Marcin Nowak, rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach.
W pięciu prawomocnie zakończonych orzeczono kary: upomnienia w jednej sprawie, nagany w dwóch sprawach, zawieszenia w czynnościach zawodowych z jednoczesnym zakazem patronatu w dwóch sprawach (w jednej orzeczono zawieszenie na trzy miesiące z zakazem patronatu na okres trzech lat, w drugiej zawieszenie na okres jednego roku oraz zakaz patronatu na okres trzech lat – red.) z powodu naruszenia zasad wykonywania zawodu adwokata oraz w dwóch sprawach zakaz wykonywania patronatu
– tłumaczył mec. Tadeusz Hassa, prezes Sądu Dyscyplinarnego śląskiej adwokatury.
Obciążenie dla klienta?
Wydaje mi się, że adwokat z historią dyscyplinarną powinien się zastanowić, czy jego udział w takiej sprawie nie będzie dla klienta obciążeniem. Minimalną jednak rzeczą, którą należy tu wykonać, jest poinformowanie klienta o postępowaniach przed pionem dyscyplinarnym. Jeśli takie były lub się toczą, konieczne jest też otrzymanie zgody na reprezentację
– podkreślał mec. Łukasz Chojniak, b. rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Najwyraźniej kłopoty Konrada Pogody nie wynikają jedynie z jego zaangażowania na Twitterze. Sam mecenas był pod koniec ubiegłorocznych wakacji prawdziwą gwiazdą mediów, które posługując się prywatną korespondencją sędziów (tę przekazała im niejaka „Mała Emi”), rozkręcały tzw. aferę hejterską.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/490470-nasz-news-mial-bronic-malej-emi-ale-zostal-zawieszony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.