NASZ WYWIAD. Patryk Jaki: Jacek Kurski odpierał potężne ataki liberalno-lewicowo-różowych mediów. Budował realną przeciwwagę

Jacek Kurski odpierał potężne ataki liberalno-lewicowo-różowych mediów

– powiedział Patryk Jaki w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

wPolityce.pl: Odwołanie Jacka Kurskiego to dobra decyzja?

Patryk Jaki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości: Gdyby to ode mnie zależało, to Jacek Kurski nie zostałby odwołany. Na ten problem trzeba spojrzeć szerzej. Mówi się, że media to czwarta władza, a niektórzy słusznie przekonują, że to pierwsza władza. Mają ogromny wpływ na funkcjonowanie każdego państwa. Na świecie są dwa walczące ze sobą profile mediów. Jeden to profil lewicowo-liberalno-różowy, który agresywnie walczy o umysły. Drugi jest konserwatywny, nawiązujący do chrześcijaństwa, tradycyjnej rodziny. Ten pierwszy profil zdominował media na całym świecie, jest bardzo ekspansywny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stało się - prezes Jacek Kurski traci stanowisko. Dziś pozostaje powiedzieć tylko jedno

Kontrowersji jednak nie brakowało. Za co Pan cenił Jacka Kurskiego jako szefa TVP?

Co by nie mówić o Jacku Kurskim, ale to on budował realną przeciwwagę dla tego, co robiono z umysłami Polaków w ramach wrogiej socjalizacji. Potrafił to robić i to pomimo potężnych ataków. Niewiele jest osób, które mają taki profil psychologiczny, że jest w stanie wytrzymać takie ataki. Pamiętajmy, że telewizja to nie tylko informacja. Kształtuje też światopogląd i wartości. Robi to poprzez kulturę, lifestyle, promowanie „autorytetów”, które potrafią przemycać treści, które kształtują w odpowiedni sposób społeczeństwo. Jacek Kurski odpierał potężne ataki liberalno-lewicowo-różowych mediów

Jak Pan ocenia o powołaniu przez prezydenta Funduszu Medycznego?

Od 1989 roku służba zdrowia jest tematem, który wymaga poprawy. Nasz rząd przeznaczył więcej pieniędzy niż Platforma Obywatelska. Do tego dochodzi Fundusz Medyczny. W onkologii nigdy nie będzie idealnie. Ale to rząd Zjednoczonej Prawicy zrobił w tym obszarze niż politycy Po, który próbują się na tym temacie lansować.

Opozycja przekonuje, że 2 miliardy powinny trafić do chorych, a nie na telewizję publiczną.

Weto nie spowodowałoby, że te pieniądze trafiłyby na onkologię. To populizm

not. TK