Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 10 maja 2020 r. Zapraszam do podróży przez mniejsze i większe miejscowości. I do śledzenia relacji ze spotkań Andrzeja Dudy z Polakami. Marcin Wikło
= = =
7 marca 2020 r.
64 dni do wyborów prezydenckich
Prezydent ogłosił ogromne wsparcie dla onkologii, Fundusz Medyczny ma mieć blisko 3-milionowy roczny budżet.
Nowa energia w kampanii Andrzeja Dudy, bardzo udane spotkanie w Nysie (woj. opolskie).
Opozycja wciąż kłamie na temat pieniędzy, które rzekomo dostanie TVP, a nie dostaną chorzy na raka.
Nowe otwarcie
Dopiero dzisiaj widać, jak bardzo nad kampanią wyborczą Andrzeja Dudu ciążyła kwestia decyzji ws. podpisu ustawy rekompensującej straty wpływów abonamentowych dla mediów publicznych. Dzisiejsze spotkanie w Nysie (woj. opolskie) mogło zaskoczyć energią, zarówno ze strony kandydata, jak i mieszkańców, którzy przyszli by go spotkać.
Prezydent miał dzisiaj do przekazania wyjątkowo ważną informację. Na mocy porozumienia z premierem Mateuszem Morawieckim udało się znaleźć blisko 3 mld złotych na tzw. Fundusz Medyczny, który w znacznej mierze wesprze także leczenie onkologiczne.
Rozmawiałem z panem premierem. Postanowiliśmy, że znajdziemy dodatkową pulę środków, która wzmocni ochronę zdrowia w Polsce. Premier potwierdził, że to będą prawie 3 mld na ochronę zdrowia. Są zabezpieczone na wypadek walki z koronawirusem. Mam nadzieję, że epidemii nie będzie, że koronawirus minie i będzie można te środki wykorzystać na onkologię, inne potrzeby ochrony zdrowia
— powiedział prezydent. Należy to uczciwie uznać za bardzo mocną propozycję, ale nie tylko kampanijną, bowiem Fundusz Medyczny, o którym mówił Duda będzie coroczny, za każdym razem z tak wysokim budżetem.
CZYTAJ TAKŻE: Na co będą przeznaczone środki z Funduszu Medycznego? Kto będzie mógł z nich skorzystać? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
A opozycja swoje…
Na marginesie, kompetnie nie rozumiem, dlaczego powstanie Funduszu Medycznego nie zostało ogłoszone wczoraj podczas konferencji dotyczącej podpisania ustawy abonamentowej. Byłby to ruch ofensywny, zamykający usta krytykom, którzy wciąż powtarzają głupoty o pieniądzach rzekomo zabranych chorym na raka.
Stało się to jednak dopiero dzisiaj, co uruchomiło w komentatorach ponownie najgorsze instynkty. W przypadku największego z mecenasów, Romana Giertycha, można powiedzieć, że przestrzelone prognozy polityczne to norma.
Kłamliwą kampanię kontynuuje twarda opozycja i jej szef, przewodniczący PO Borys Budka.
Nie można tego tłumaczyć inaczej niż złą wolą, ponieważ wiele razy już tłumaczono, że „pieniądze na onkologię, a nie na TVP” to dylemat zmyślony przez przeciwników PiS i Dudy. Spróbuję jeszcze raz, może kiedyś dotrze, to nie jest w końcu takie skomplikowane: straty abonamentowe nie będą rekompensowane mediom publicznym gotówką, tylko mówimy tutaj o papierach wartościowych skarbu państwa. One nie mogą być przekazane placówkom ochrony zdrowia. To, że te „pieniądze miałyby pójść dla chorych na raka” jest bzdurą i wyjątkowo perfidną odmianą populizmu.
W tej orkiestrze grają chętnie także byli dziennikarze, którzy w nowych publicznych mediach się nie odnaleźli, pałają więc chęcią zemsty, a to zawsze zaburza umiejętność logicznego myślenia.
Inna sprawą jest jeszcze odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. To właściwie już się stało, członkowie Rady Mediów Narodowych zagłosowali za taką ustawą. Wiadomo nieoficjalnie, że ta zmiana to był jeden z warunków, które postawił prezydent przed podpisaniem ustawy. W międzyczasie Kurski napisał do Dudy emocjonalny list, w którym „oddał się do jego dyspozycji”, choć kompetencje w tej sprawie ma przecież RMN. Ot, taka publicystyczna odpowiedź na prawny problem.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Paweł Mucha: „Warunkiem” prezydenta do podpisania ustawy było zmniejszenie emocji wokół mediów publicznych
CZYTAJ TAKŻE KOMENTARZ MICHAŁA KARNOWSKIEGO: Stało się - prezes Jacek Kurski traci stanowisko. Dziś pozostaje powiedzieć tylko jedno
KOMENTARZE NA wPOLITYCE.PL: Fala komentarzy po decyzji ws. Jacka Kurskiego. Opinie są podzielone: „Mistrzowskie zagranie prezydenta”; „Twardy wyborca tego nie zrozumie”
Kwiatki dla Agatki
Wróćmy jednak do kampanii, bo jest dzisiaj o czym pisać. Naprawdę można było poczuć nową energię podczas spotkania w Nysie. Widziałem już sporo kampanijnych spotkań, ale w tym czuć było pewną ulgę. I nie brakowało uśmiechu.
„Gwiazdą” szybko stała się 3-letnia Sara, która na spotkanie przyszła z babcią i przyniosła prezydentowi piękny bukiecik.
Jestem już duża!
— mówiła dziewczynka bez cienia speszenia.
Pięknie Ci dziękuję młoda damo! Ale pozwól, że te kwiaty zawiozę Agatce, mojej żonie, dobrze?
— powiedział Duda dziękując za uroczy prezent.
Dobry czas dla seniorów
Podczas przemówienia (dłuższego niż ostatnio) prezydent mówił sporo o potrzebach ludzi starszych, którym rząd Prawa i Sprawiedliwości wychodzi naprzeciw. Podkreślił, że oczywistością po początkowym wsparciu młodych jest pomoc seniorom.
Chciałem, żeby też Polska stała się lepsza dla tych, którzy do wolnej Polski przyszli jako ludzie dorośli i nie zawsze mają możliwość konsumować to, na co całe życie pracowali. Dlatego uruchomiliśmy programy społeczne. Dlatego wprowadziliśmy 500 plus. Oni mówili, że to niemożliwe. Okazało się, że można i się da. Da się prowadzić realną politykę prorodzinną, że można wypłacać 300 plus, że można wprowadzić darmowe leki dla seniorów i wreszcie dać dodatkowe świadczenia dla emerytów i rencistów. To jest dziś faktem. Jest „13”. Raz się udało, to pomogło. Nie miałem wątpliwości, że jest potrzebna. Podpisałem ustawę, „13” będzie co roku
— powiedział Andrzej Duda na spotkaniu w Nysie.
Jeszcze przed spotkaniem w hali sportowej prezydent wyszedł do osób, które ze względów bezpieczeństwa nie zmieściły się do środka. Podziękował im za to, że mimo niesprzyjającej pogody i bez gwarancji wejścia na salę, chcą w tak mocny sposób wyrazić mu swoje wsparcie. Wśród kilkudziesięciu zwolenników Dudy, byli także pojedynczy przeciwnicy, ale nie było ich słychać.
Specustawa ws. koronawirusa podpisana
Wcześniej prezydent odwiedził Szpital Powiatowy im. Błogosławionej Siostry Elżbietanki Marii Merkert. To tam, po odprawie z wojewodą opolskim, dyrekcją szpitala i ratownikami medycznymi podpisał specjalna ustawę ws. szczególnych rozwiązań związanych z koronawirusem.
Mam nadzieję, że już w najbliższych dniach umożliwi ona działanie wszystkim tym, którzy odpowiadają za szpitale – po to, żebyśmy byli jeszcze lepiej przygotowani
— powiedział Duda na briefingu przed budynkiem szpitala w Nysie. Zaprezentował wtedy dziennikarzom podpis na dokumencie.
Wcześniej obejrzał też rozstawione przez strażaków namioty, które mogą służyć jako tymczasowa izba przyjęć i rozmawiał z personelem medycznym. Usłyszał o problemach, które trapią lekarzy i pielęgniarki: niedostosowanych do realiów procedurach w Narodowym Funduszu Zdrowia, trudnym do zatrzymania odpływie pielęgniarek, które po szkołach wyjeżdżają do pracy na Zachód oraz o obawach związanych z systemem emerytalnym. To była kilkunastominutowa rozmowa, a nie jakaś zaczepka na korytarzu. Opisuję tę sytuację, bo irytują mnie ci, którzy twierdzą, że podczas wizyt krajowych prezydent ma czas tylko na wspólne zdjęcia i autografy. To kompletna bzdura.
RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.
Marcin Wikło
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/490161-64-dni-do-wyborow-fundusz-medyczny-impulsem-dla-kampanii