Gdański sąd wydał skandaliczny wyrok ws. Hansa G. Niemiecki przedsiębiorca mówił, że chciałby zabijać Polaków i jest hitlerowcem. Jego zachowanie nagrała Natalia Nitek-Płażyńska. W efekcie działania sądu, kobieta musi wpłacić 10 tysięcy złotych na WOŚP. Nitek-Płazyńska odniosła się do sprawy na Twitterze.
Zapadł wyrok. Wyrok niegodny, niesprawiedliwy, skandaliczny. Mam przeprosić Hansa G., który sam nazywał siebie nazistą i nawoływał do zabijania Polaków. Mam przeprosić za to, że dokonałam nagrań, które potwierdzały fakt jego skandalicznych zachowań. Chciałam żeby zapłacić 150 tysięcy na muzeum w Piaśnicy, sąd zaś stwierdził, że wystarczy 10 tysięcy, a ja mam mu zapłacić też 10 tysięcy plus 5 tysięcy pokrycia kosztów sądowych. Ale ja się nie poddaję, będzie kasacja. Dlaczego? Bo obiecałam sobie i państwu, że będę walczyła o sprawy polskie, o godność Polaka. I to jest dla nas sprawa najważniejsza. Trzymajcie kciuki, nie zawiodę was
– powiedziała żona posła Kacpra Płażyńskiego.
W rozmowie z dziennikarzami po rozprawie, Nitek-Płażyńska zapowiedziała, że nie ma zamiaru nikogo przepraszać.
Dziennikarze i internauci byli oburzeni na skandaliczny wyrok:
Jak nazywa się sędzia? Imię, Nazwisko. Niech nie zaginie w pamięci ludzi
To prawda, wyrok jest skandaliczny. Ale czego się spodziewać po rozpolitykowanych sędziach?
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489775-nitek-plazynska-wyrok-niegodny-i-niesprawiedliwy