Ona znowu to zrobiła! Małgorzata Kidawa-Błońska w liczbie wpadek i przejęzyczeń w błyskawicznym tempie zaczyna doganiać swego rodzaju mistrza Ryszarda Petru. Pokazała już, jak wygląda jej słynna elegancja, straszyła, że w Polsce będziemy mieli Romea i Julię. Teraz stwierdziła, że rząd PO-PSL źle wytłumaczył ludziom konieczność podniesienia wieku emerytalnego.
CZYTAJ TAKŻE:
Przypomnijmy, że rząd Donalda Tuska w maju 2012 r. wbrew opinii społecznej i związkowcom podniósł wiek emerytalny z 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn do 67 lat dla wszystkich. Za ustawą głosowało wówczas 268 posłów. Na mocy tamtej ustawy granica wieku umożliwiająca przejście na emeryturę miała osiągnąć założone w przepisach 67 lat w 2020 r. dla mężczyzn i w 2040 r. dla kobiet.
Źle wytłumaczyli?
Kandydująca na urząd prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska próbowała robić dobrą minę w rozmowie z Gazeta.pl i stwierdziła, że rząd źle wytłumaczył ludziom reformę.
Polacy nie chcieli zwiększenia wieku emerytalnego. To był nasz błąd, bo źle wytłumaczyliśmy to ludziom
— oświadczyła Kidawa-Błońska, dodając, że trzeba zachęcić ludzi do odkładania i „ludzie chcą dłużej pracować”.
Kidawa-Błońska: Podniesienie wieku emerytalnego było dobrą decyzją
Na tym jednak nie koniec, bowiem Kidawa-Błońska, pytana o to, czy Platforma Obywatelska nie żałuje decyzji podniesienia wieku emerytalnego, zapewniała, że „to była dobra i mądra decyzja”.
To była mądra decyzja. Powinniśmy byli to lepiej wytłumaczyć
— broniła podniesienia wieku emerytalnego Kidawa-Błońska.
wkt/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489490-kidawa-blonska-podniesienie-wieku-emerytalnego-bylo-madre