Jest nam niezmiernie przykro, że osoby publiczne, jak wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, dyskredytują działania tych, którzy dbają o bezpieczeństwo pasażerów - oświadczyło stołeczne Lotnisko Chopina. Jak wskazało, nieprawdziwe informacje godzą w dobre imię pracowników.
CZYTAJ TAKŻE:
Oświadczenie portu to reakcja na poniedziałkową wypowiedź Kidawy-Błońskiej, gdy kandydatka KO na prezydenta pytała: „Jak wytłumaczyć przypadek z soboty, kiedy pacjentka, która przyleciała z Korei, (…) mówiła na lotnisku, że się źle czuje, została wsadzona do samolotu i dopiero karetką zabrano ją w Krakowie”.
W nawiązaniu do wiadomości pojawiających się w przestrzeni publicznej, informujemy, że wszyscy pasażerowie rejsu, który w sobotę przyleciał z Seulu do Warszawy, na Lotnisku Chopina zostali objęci procedurą kontroli temperatury. Nie wykazała ona, że ktokolwiek z nich powinien zostać poddany dodatkowej weryfikacji medycznej
—podkreślono w komunikacie przesłanym PAP.
Port zapewnił, że zarówno w trakcie lotu, jak i po lądowaniu żaden z pasażerów nie zgłaszał do personelu pokładowego ani do pracowników służby medycznej lotniska jakichkolwiek objawów chorobowych. Podróżni otrzymali także do wypełnienia Karty Lokalizacji Pasażera - zaznaczono w komunikacie.
Jest nam niezmiernie przykro, że osoby publiczne, takie jak pani poseł i wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, dyskredytują działania ludzi, którzy z ogromnym zaangażowaniem dbają o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich pasażerów
—oświadczyło Lotnisko Chopina.
W ocenie portu tworzone są nieprawdziwe i mogące wzbudzić panikę informacje w stosunku do wysiłków pracowników służb lotniskowych, co - jak wskazano - „szczególnie w warunkach, w jakich funkcjonują oni obecnie, godzi w ich dobre imię i utrudnia skuteczne działanie”.
Na słowa wicemarszałek Sejmu zareagował również minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Bardzo mi przykro, że pani (Małgorzata) Kidawa-Błońska w swoim wystąpieniu nie dość, że pomówiła służby, których zadaniem jest dbałość o bezpieczeństwo pasażerów, podała nieprawdę. Jestem przekonany, że nieprawdę, którą jej przygotowali, zasuflowali jej współpracownicy
—powiedział w poniedziałek w Sejmie.
Lotnisko Chopina przypomina, że w trosce o bezpieczeństwo pasażerów służby lotniskowe współpracują na bieżąco z Głównym Inspektorem Sanitarnym, Graniczną Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, służbami państwowymi, przewoźnikami lotniczymi, agentami handlingowymi oraz pozostałymi lotniskami.
Służby lotniskowe na bieżąco monitorują sytuację i śledzą komunikaty, jak również stosują się do zaleceń europejskich i światowych organizacji zajmujących się ochroną zdrowia
—zapewnia.
Pomiarem temperatury, który prowadzony jest przez stosowne służby, są objęci pasażerowie przylatujący z takich kierunków, jak Włochy, Chiny, Korea Południowa oraz Iran.
Całą dobę na lotnisku czuwają służby ratownictwa medycznego, gotowe nieść pomoc pasażerom
—wskazuje port.
Oświadczenie Lotniska Chopina
PEŁNA TREŚĆ OŚWIADCZENIA ZAMIESZCZONEGO NA STRONIE LOTNISKA CHOINA.
Zarówno w trakcie lotu, jak i po lądowaniu żaden z pasażerów nie zgłaszał do personelu pokładowego, ani później do obecnych na pokładzie pracowników służby medycznej lotniska, jakichkolwiek objawów chorobowych. Podróżni otrzymali do wypełnienia Karty Lokalizacji Pasażera, umożliwiające służbom państwowym szybkie dotarcie do wszystkich osób podróżujących danym lotem, w sytuacji, gdy ze względów zdrowotnych okaże się to konieczne.
W trosce o bezpieczeństwo pasażerów wszystkie służby Lotniska Chopina w Warszawie współpracują na bieżąco z Głównym Inspektorem Sanitarnym, Graniczną Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, służbami państwowymi, przewoźnikami lotniczymi, agentami handlingowymi oraz pozostałymi lotniskami. Służby lotniskowe na bieżąco monitorują sytuację i śledzą komunikaty, jak również stosują się do zaleceń europejskich i światowych organizacji zajmujących się ochroną zdrowia.
Pomiar temperatury prowadzony jest przez stosowne służby, w tym służby medyczne Lotniska Chopina i są nim objęci pasażerowie przylatujący z takich kierunków, jak Włochy, Chiny, Korea Południowa oraz Iran, co jest zgodne z zaleceniami GIS. Całą dobę na lotnisku czuwają służby ratownictwa medycznego, gotowe nieść pomoc pasażerom.
Jest nam niezmiernie przykro, że osoby publiczne, takie jak pani poseł i wicemarszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, dyskredytują działania ludzi, którzy z ogromnym zaangażowaniem dbają o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich pasażerów. W stosunku do wysiłków pracowników służb lotniskowych i medycznych tworzone są nieprawdziwe, mogące wzbudzić panikę, informacje, co szczególnie w warunkach, w jakich funkcjonują oni obecnie, godzi w ich dobre imię i utrudnia skuteczne działanie.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489404-kidawa-blonska-znow-cos-chlapnela-lotnisko-chopina-prostuje