Jak dzieci w podstawówce! Biedroń ze Śmiszkiem usunęli ze znajomych doradcę Hołowni. Dlaczego? Zabolało kilka słów krytyki

Jak dzieci w podstawówce! Szymon Hołownia zamieścił na Facebooku wpis, w którym poinformował, że jego doradca ds. edukacji Przemysław Staroń został wyrzucony ze facebookowych znajomych przez Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka. Wszystko z powodu tego, że Staroń w artykule, który ukazał się na portali liberte.pl, poinformował, że w wyborach prezydenckich stawia na Szymona Hołownię, a nie na Roberta Biedronia, który stracił jego zaufanie.

„Smutna wiadomość tej kampanii”

Smutna wiadomość tej kampanii. Przemek Staroń, mój doradca ds. edukacji, został wyrzucony ze znajomych przez Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka oraz zaatakowany ad personam przez drugiego z nich. Po zapytaniu przez Piotra Kuczyńskiego, Robert Biedroń zablokował go na twitterze. Ani ja, ani żaden z moich doradców nie będzie traktować nikogo w ten sposób. Chcemy przywracać szacunek do innych w tej kampanii. Demokracja nie kończy się tam, gdzie ktoś inny się z nami nie zgadza

—czytamy na Facebooku Szymona Hołowni.

Co napisał Staroń? „Biedroń złapał zadyszkę”

Przemysław Staroń w artykule „Światem rządzi zmiana” stwierdził, że Robert Biedroń w ostatnim roku „złapał poważną zadyszkę”. Punktem kluczowym było nieoddanie przed Biedronia mandatu europosła.

Wbrew temu, co jest dość modne, nie mam zamiaru jechać po innych kandydatach, zwłaszcza że część z nich lubię i szanuję – i wcale nie uważam ich za złych. Po prostu Szymona uważam za najlepszego i uważam, że byłby doskonałym prezydentem. (…)

Faktem jest jednak, źe niektórych z Was dziwi, dlaczego deklaruję poparcie dla Szymona, a nie dla Roberta. Dlatego myślę, że trzeba raz na zawsze to wyjaśnić i do tego nie wracać. Cóż, bardzo szanuję Roberta w wielu aspektach. Zrobił on niezwykle dużo w zakresie podniesienia świadomości Polaków o osobach LGBT. Był pierwszym wyoutowanym gejem, który zdobył mandat poselski. Ale ostatni rok pokazał, że Robert, moim zdaniem, złapał, z braku lepszego słowa, poważną zadyszkę. Punktem kluczowym było nieoddanie mandatu europosła – wbrew deklaracjom – co spowodowało we mnie i, z tego, co wiem, w wielu osobach olbrzymie rozczarowanie i utratę zaufania.

Ktoś powie: daj spokój, w końcu Robert jest jedynym popierającym równość małżeńską, bądź solidarny. No widzicie, tylko że ja osobiście nie chciałbym oddawać czegoś tak ważnego jak równość małżeńska, na której mi zależy, w ręce kogoś w moich oczach już niewiarygodnego, kogoś, kto nie ma aż takich kompetencji jak ktoś inny do jednoczenia ludzi pokojowo, ludzi bardzo różnych od siebie, a wymagających prawdziwego, pokojowego przywódcy. Zawsze na pierwszym miejscu człowiek. Zawsze. Człowiek, jego czyny i jego wybory. Moje stanowisko jest proste: sorry, definiują Cię wybory, a to się przekłada na wybory. Przynajmniej w moim przypadku

—napisał Przemysław Staroń na stronie liberte.pl.

Publicyści komentują zachowanie Biedronia

Dziecinne zachowania Biedronia i Śmiszka na Twitterze komentowali m.in. publicyści i politycy.

Czy można zrobić coś gorszego niż wyrzucić ze znajomych na Facebooku?

Pamiętam, że na studiach miałem koleżankę, która lubiła się na wszystkich obrażać, a jak się obraziła, to wyrzucała z Grona, żeby dać wyraz swojemu absmakowi. No dzieciaki :)

infantylizacja polityki odcinek 19472, kto kogo zablokował i wyrzucił ze znajomych

Biedroń i Hołownia są z tego samego kręgu znajomych. Ja mogę zapewnić wyborców, że mi nie doradzają znajomi żadnego z nich. Jestem realną alternatywą dla ludzi z kręgu lewica-centrum-duże media. W z tego kręgu są wszyscy moi kontrkandydaci w wyborach prezydenckich.

kk/Twitter/Facebook/Szymon Hołownia/liberte.pl