Mamy szczególnie wątpliwości proceduralne, dlaczego ten projekt pojawia się tak późno, dlaczego pojawia się w nocy i rano jest procedowany, skoro o koronawirusie rozmawiamy już od kilkunastu dni - mówił w poniedziałek kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.
CZYTAJ TAKŻE:
W poniedziałek rano zbierał się Sejm; posłowie wysłuchają informacji rządu ws. koronawirusa: o podjętych działaniach i o stanie przygotowań państwa związanych z zagrożeniami epidemicznymi w Polsce i Europie. W posiedzeniu uczestniczy prezydent Andrzej Duda.
Projekt rządowej specustawy ws. koronawirusa i Biedroń gościem Lewicy
Tego dnia rano sejmowa komisja zdrowia zajmuje się projektem rządowej specustawy ws. koronawirusa. Projekt „ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych” został opublikowany na stronie Sejmu w niedzielę późnym wieczorem.
Biedroń, który będzie uczestniczył w posiedzeniu Sejmu jako gość klubu Lewicy, zaapelował na konferencji prasowej do wszystkich sił politycznych o spokój i nieuleganie histerii, a do prezydenta Andrzeja Dudy i do rządu, aby informowali o sytuacji w kraju na bieżąco.
Sytuacja jest poważna i w Polsce wszyscy powinniśmy przede wszystkim współpracować, powinniśmy się informować, powinniśmy wymieniać się informacjami i nie ulegać zbędnej histerii
— dodał.
Biedroń chce Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Kandydat Lewicy ponowił apel do prezydenta Dudy o zwołanie w trybie pilnym Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Niezwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego będzie tylko i wyłącznie potęgowało wątpliwości co do kwestii związanych z kontrolą przez rządzących tej sytuacji
— mówił.
Można odnieść wrażenie, i ulegają temu niektóre środowiska także na opozycji, że rząd nie o wszystkim informuje, że rząd nie współpracuje
— dodał i podkreślił, że dobrze byłoby unikać takiego wrażenia.
Biedroń ma wątpliwości
Odniósł się także do pory, w której rządowy projekt wpłynął do Sejmu. Ocenił, że wobec niego jest wiele wątpliwości.
My jako klub Lewicy, jako siła polityczna lewicy, mówimy jasno i wyraźnie: chcemy rozmawiać o wszystkich środkach, które sprawią, że będziemy mieli jako społeczeństwo poczucie bezpieczeństwa, będziemy wiedzieli, że rządzący kontrolują sytuacje, ale mamy wiele wątpliwości
— powiedział.
Mamy szczególnie wątpliwości proceduralne, dlaczego ten projekt pojawia się tak późno, dlaczego ten projekt pojawia się w nocy i rano jest procedowany, skoro o koronawirusie rozmawiamy już od kilkunastu dni, a rząd próbuje z tak kontrowersyjnymi też przepisami w tym projekcie prowadzić tę dyskusję nocą
— mówił i zapowiedział chęć współpracy.
Biedroń zaapelował także o dialog z samorządami ws. koronawirusa.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że klub będzie rekomendował dwie poprawki do projektu ustawy. Pierwsza z nich ma zapewnić, żeby każdy, bez względu czy pracuje, czy nie i czy jest, czy nie jest ubezpieczony, będzie miał opiekę w przypadku zarażenia koronawirusem.
Będziemy domagali się, aby z ustawy usunąć zapis art. 30, który daje premierowi za pomocą rozporządzenia (możliwość dokonania) zmian budżetowych
— powiedział mówiąc o drugiej poprawce.
Nie ma na to zgody, żebyśmy wprowadzali tak duże upoważnienia dla premiera, skoro już na tym posiedzeniu Sejmu mamy zagwarantować dodatkowe 40 mln zł na walkę z koronawirusem
— dodał.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489317-niektorym-nigdy-sie-nie-dogodzi-biedron-ma-watpliwosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.