Na początku maja 2015, dokładnie w tym samym miejscu tygodnika „Sieci”, współautor dzisiejszego felietonu napisał: „jeśli chcemy przygotować Polskę do wielkiej zmiany, to właśnie jest okazja, by dokonać upgrade’u systemu prezydenckiego”.
Szykowaliśmy się do wyborów prezydenta RP. Naszym faworytem był Andrzej Duda. Kandydat nadziei, że jak się powiedzie, to w Polsce wreszcie będzie można zainstalować nowoczesny system operacyjny, którego nasz kraj tak bardzo potrzebował. Polska pilnie potrzebowała wymiany ówczesnego systemu operacyjnego typu BroKo, na bardziej dynamiczny system typu AnDu.
Dziś wiemy, że w sumie to był dobry wybór. System typu AnDu (wtedy model AnDu2015) umożliwił podjęcie procesu głębokiej reformy państwa. Procesu bardzo trudnego i czasem bolesnego, którego przez lata nie można było uruchomić. Dla jednych jawił się jako niemożliwy tak bardzo, że woleli Rzeczpospolitą powolutku zwijać, niemal rozmywać w unijnych landach.
Ale Polski zwinąć się nie da. System AnDu ma to zakodowane.
„Bandzior-system”
Przypomnijmy jednak jeszcze coś. Wtedy, w maju 2015 roku, w demontażu systemu operacyjnego BroKo niebagatelną rolę odegrał także inny kandydat – otwarcie głoszący swoją antysystemowość Paweł Kukiz. Kto wie, czy gdyby nie wydobył energii z gniewu części społeczeństwa, bylibyśmy w tym miejscu, w jakim jesteśmy dziś.
W wywiadzie ówcześnie udzielonym red. Beacie Michniewicz w radiowej Trójce, Kukiz deklarował, że wypowiada wojnę „bandziorowi, jakim jest system”. Na pytanie, jak chciałby urządzić Polskę, wymieniał kolejno: „totalna zmiana systemu sprawiedliwości”; „odbudowa armii i bezpieczeństwa państwa”; „odbudowa gospodarki z dużą rolą państwa”. Zaś pytany o Unię Europejską, odparł: „jestem zwolennikiem Unii, ale pod warunkiem, że w tej Unii jesteśmy podmiotem, a nie przedmiotem”.
A tego samego przecież chcieli też zwolennicy dobrej zmiany.
Kukiz pewnie wtedy miał dobre intencje, zbyt słabo jednak rozumiał politykę, by jego antysystemowość była czymś więcej niż zbiorem haseł.
Bunt, a co dalej?
Miejsce polityczne, w którym Paweł Kukiz teraz się znajduje, przywodzi skojarzenie z ruchem najbardziej może antysystemowym ostatnich kilkudziesięciu lat - z ruchem hipisowskim. Dzieci kwiaty przyczyniły się do wielu społecznych zmian, w tym do przewrotu obyczajowego, ale i tak większość z nich, po okresie buntu znalazła swoje miejsca w systemie, który tak malowniczo zwalczali.
Żadne społeczeństwo jako całość poza systemem nie może funkcjonować. Że artysta, muzyk Kukiz tego nie wie – można wybaczyć. Ale polityk Paweł Kukiz powinien rozumieć, że bez struktur i zaplecza finansowego, bez przepisów i reguł, bez reformowania konkretnych instytucji nie osiągnie się zbyt wiele. Zmiana ordynacji, jego sztandarowy postulat – słynne JOW-y – okazała się rytualnym zaklęciem, a nie realnym rozwiązaniem.
Gołosłowny antysystemowiec Kukiz, ongiś zapętlony w bunt i gniew, dziś wylądował w duecie z kandydatem na prezydenta RP Polskiego Stronnictwa Ludowego, partii, którą w świecie polskiej polityki zasadnie można określić jako doszczętnie systemową partią PRL-u i III RP jednocześnie.
Społeczny słuch
To, że przez osiem lat rządów PO/PSL i pięć lat urzędowania prezydenta Bronisława Komorowskiego państwo degradowane było przez pasożytnicze grupy interesów – krajowych i zagranicznych, to wiadomo. To, że z tego właśnie powodu było ono niezdolne do przygotowania się do wielkich zmian niesionych przez rewolucję cyfrową, też jest chyba jasne dla niezacietrzewionych krytyków „dobrej zmiany”.
System AnDu, jak większość systemów wymyślonych przez człowieka, nie jest doskonały. Dlatego prace nad upgradem na bieżąco trwają. Wiele elementów nowego systemu operacyjnego jeszcze nie zadziałało. Wiele procedur i zwyczajów działania administracji publicznej nadal jest ułomnych. Ale tylko jeden kandydat daje szansę na takie odczytanie gniewu i poczucia niesprawiedliwości wielu Polaków, że bunt nie staje się jałowy.
Katarzyna i Andrzej Zybertowiczowie
Tekst pt. „AnDu2020” ukazał się w Sieci nr 9/2020.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489198-andu-2020