Zważywszy na wcześniejsze poglądy Szymona Hołowni, nie ufam jego deklaracjom ws. „pigułki dzień po”
— oświadczyła w piątek posłanka Lewicy Magdalena Biejat. Jej zdaniem, ogólna dostępność tej tabletki powinna zostać przywrócona.
W czwartek na Twitterze niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, odnosząc się do kwestii „pigułki dzień po” oświadczył, że jako prezydent, podpisałaby ustawę, umożliwiającą kobietom po 18 roku życia zakup tabletki bez recepty, zaś kobiety do 18 roku życia mogłyby nabyć pigułkę wyłącznie na receptę.
Kilkadziesiąt ważnych listów w sprawie „pigułki dzień po”. Dziękuję! Niezależnie od prywatnych poglądów podpisałbym ustawę, tak regulującą tę sprawę: do 18 roku życia: pigułka na receptę, dorosłe kobiety decydują same, państwo dba o informację o działaniu, przeciwskazaniach, etc.
— napisał Hołownia.
Biejat: Nie ufam jego deklaracjom
Posłanka Magdalenka Biejat (Lewica) powiedziała PAP, iż niepokoi ją „ciągła zmiana zdania Hołowni”.
Nie ufam jego deklaracjom, zważywszy na jego wcześniejszą publicystykę i poglądy
— dodała.
Według Biejat, ogólna dostępność „pigułki dzień po” powinna zostać przywrócona, a dyskusja powinna dotyczyć wyłącznie zasad dostępności tabletki dla kobiet od 15 do 18 roku życia.
Gdyby tabletka była dla nich dostępna na receptę, powinny one mieć możliwość bezpłatnego dostępu do usług ginekologów
— zwróciła uwagę posłanka Lewicy.
Kobiety powinny mieć również możliwość pójścia do ginekologa bez opiekuna prawnego
— dodała.
Zdaniem Biejat, prawo, które umożliwia współżycie seksualne osobom od 15 roku życia, powinno także pozwalać na samodzielne korzystanie z opieki ginekologicznej.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/489000-biejat-nie-ufam-deklaracjom-holowni-ws-pigulki-dzien-po