Wojciech Czuchnowski kolejny raz uderza na łamach „Gazety Wyborczej” w żonę ministra sprawiedliwości Patrycję Kotecką. Portal wPolityce.pl ujawnił, że redaktor z Czerskiej ukrywa prawdę lub nie zweryfikował swojego materiału i sam manipuluje w swoich tłumaczeniach o genezie powstania artykułu. Jednak Czuchnowski idzie w zaparte twierdząc, że „Kotecka chce uciszyć media”.
CZYTAJ TAKŻE:
W środę „Gazeta Wyborcza” napisała, że podczas przesłuchania z 2 lipca 2009 r. świadka koronnego Piotra K., ps. „Broda” opowiadał on przed prokuratorem, że Patrycja Kotecka, obecna żona Zbigniewa Ziobro, a w przeszłości dziennikarka TVP, była związana z ludźmi ze świata przestępczego Warszawy, głównie z gangiem mokotowskim. Według świadka Kotecka służyła gangsterom do rozpracowywania różnych środowisk, a kontakt z Ziobrą miała nawiązać na polecenie mafii.
Uciszyć media?
Czuchnowski stwierdził, że żona ministra Ziobry próbuje uciszać media, czego dowodem ma być pismo rozesłane do rożnych redakcji przez pełnomocnika Patrycji Koteckiej. Zdaniem Czuchnowskiego to „grożenie mediom pozwami” za informowanie o tym, co Czuchnowski napisał o Koteckiej.
Czuchnowski grzmi o „bezprecedensowym oświadczeniu PK”
Zdaniem Czuchnowskiego „Prokuratura Krajowa w bezprecedensowym oświadczeniu” zdyskredytowała świadka koronnego oskarżającego Patrycję Kotecką „o kontakty z półświatkiem”.
W naszym tekście weryfikowaliśmy te zeznania oraz inne relacje, które mieliśmy o przeszłości Koteckiej. (…) Po publikacji Kotecka zareagowała ostrym oświadczeniem
– napisał na łamach „Wyborczej” Czuchnowski.
Dziennikarz opublikował także pytania, jakie w sprawie zadał Prokuraturze Krajowej. Chce wiedzieć, na czyj wniosek został wydany komunikat, czy Kotecka była przesłuchana ws. zeznań Piotra K. i czy była z nim konfrontowana, w którym roku były weryfikowane zeznania K. ws. Koteckiej oraz ile osób dostało zarzuty pon zeznaniach Piotra K. oraz ile zostało skazanych.
Komentarz Łączewskiego
Sprawę skomentował też Wojciech Łączewski, którego Czuchnowski przedstawił jako „do niedawna sędziego, zmuszonego po politycznych naciskach władzy do odejścia z zawodu”.
Prokuratura nie odróżnia zlecenia popełnienia przestępstwa od dokonania przestępstwa
– oświadczył Łączewski.
(…) Wszak na czele prokuratury stoi mąż osoby, której publikacja dotyczy. Czy przyczyną podjęcia postępowań przeciwko świadkowi koronnemu nie są zeznania obciążające bohaterkę publikacji, skoro przez ponad 10 kat nikt nie widział nic niestosownego w całej sytuacji?
– dodał Łączewski.
Wojciech Czuchnowski już trzeci dzień wyjaśnia, dlaczego napisał artykuł o Patrycji Koteckiej. Wszystko to powoli zaczyna przypominać słabej jakości kabaret.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488985-czuchnowski-idzie-w-zaparte-kotecka-chce-uciszyc-media