”Moje doświadczenie na tle innych osób jest akurat całkiem spore” - przekonywał na antenie Telewizji Republika Krzysztof Bosak. Kandydat Konfederacji na prezydenta nerwowo reagował na pytania o swoje wykształcenie i doświadczenie zawodowe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Aż 50 proc. badanych deklaruje chęć głosowania na prezydenta Dudę. Słaby wynik Kidawy-Błońskiej. SONDAŻ CBOS
Pytania o wykształcenie i doświadczenie Krzysztofa Bosaka
Mówimy teraz o wystawianiu przez dużą, liczącą się, ciekawą intelektualnie partię kandydata na prezydenta, który nie ukończył studiów, nie pracował na etacie
— mówił prowadzący rozmowę red. Aleksander Wierzejski.
To jest kłamstwo, które pan redaktor upowszechnia
— przerwał Krzysztof Bosak.
Pracował pan przez pół roku w Fundacji Republikańskiej, był pan posłem
— przyznał Wierzejski
Nie przez pół roku, a przez dwa lata. Wcześniej byłem posłem, pracowałem w Parlamencie Europejskim. Później pracowałem również w biurach poselskich, pracowałem w partiach, prowadziłem dziesięć ogólnopolskich kampanii wyborczych. Pański sposób myślenia i osób, za którymi pan powtarza opiera się na deprecjonowaniu (…). Pan jako dziennikarz nigdy nie zadzwonił do mnie i nie spytał o to, co robiłem w życiu, ani nie zajrzał pan na miejsca, gdzie to opisałem, bo gdyby pan zajrzał, to nie wypowiedziałby pan takiego sądu, że normalnie nie pracowałem. Jest to opinia bardzo nieelegancka, oceniająca, w oderwaniu od wiedzy.
Bosak: Wypadam dobrze na tle innych kandydatów
Kandydat Konfederacji przekonywał dalej, że jego doświadczenie jest „całkiem spore” w porównaniu z innymi startującymi w wyborach osobami.
Moje doświadczenie na tle innych osób jest akurat całkiem spore
— mówił.
Na tle kogo jest całkiem spore? (…) Może na tle pana Hołowni, bo tu rzeczywiście podobne wykształcenie, a osiągnięcia tylko publicystyczne w TVN-ie
— dopytywał dziennikarz.
Na tle m.in. pana Hołowni, na tle innych osób. Myślę, że to doświadczenie jest całkiem spore. Ten sposób oceny opiera się na deprecjonowaniu wartości pracy politycznej i pracy w organizacjach pozarządowych. To jest moim zdaniem niemądre
— stwierdził Bosak.
Dlaczego? Czy nie powinno być tak, że człowiek, który zajmuje się polityką, zajmuje wysokie urzędy powinien mieć jakieś doświadczenia i osiągnięcia w innych dziedzinach niż polityka
— drążył prowadzący rozmowę.
Tak może być, ale tak być nie musi. Współczesna polityka jest bardzo wyspecjalizowaną dziedziną życia społecznego i jeżeli prześledzimy kariery kluczowym polityków, to zobaczymy, że z reguły rozwijają się oni ścieżką kariery politycznej. A ci, którzy robią kariery w innych zawodach i przychodzą jedynie po to, by zostać posłami, rzadko kiedy odgrywają kluczowe role polityczne
— próbował tłumaczyć kandydat Konfederacji.
Krzysztof Bosak nerwowo reaguje na pytania o swoje doświadczenie zawodowe i wykształcenie. Prawda jest jednak taka, że na tle innych kandydatów nie może pochwalić się zbyt wielkimi osiągnięciami.
xyz/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488661-bosak-mam-spore-doswiadczenie-dziennikarz-na-tle-holowni