Każde wybory są ważnym dla Polski momentem, bo decydują o przyszłości kraju
— mówił ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Sochaczewa. Dodał, że każdy powinien zadać sobie w trakcie kampanii pytania m.in. czy obecna polityka gospodarcza będzie kontynuowana.
CZYTAJ TAKŻE: SONDAŻ. Kto w najlepszym stylu prowadzi kampanię? Polacy wskazali na Andrzeja Dudę. Spory problem Kidawy-Błońskiej
Andrzej Duda nawiązywał we wtorek do swojej kampanii wyborczej z 2015 r., gdzie również odwiedził Sochaczew. Ocenił, że od tego czasu Polska „zmieniła się na lepsze” w wielu miejscach. Wspomniał o budowie nowej komendy policji w Sochaczewie oraz inwestycjach dotyczących komendy straży pożarnej w tym mieście.
Mam nadzieję, że przez te cztery lata i dalej będziemy realizowali program modernizacji polskich służb - myślę tutaj o policji, straży pożarnej, myślę o innych służbach takich jak Straż Graniczna, tych służbach, które odpowiadają za nasze bezpieczeństwo, że będziemy dalej realizowali program modernizacji, także i polskiej armii
— mówił prezydent.
Andrzej Duda nawiązywał także do historii Sochaczewa oraz walkach mieszkańców tego miasta w okresie II wojny światowej, którzy - jak mówił - zawsze byli gotowi stawać w obronie ojczyzny.
Każde wybory, każde wybory, a ta kampania je poprzedza, są ważnym dla Polski momentem, dlatego że one decydują także o przyszłości kraju - jaka ta przyszłość będzie
— mówił prezydent.
Czy nadal będzie trwała sprawnie i rzetelnie robiona modernizacja państwa? Czy nadal będzie trwało jego wzmacnianie? Czy nadal będzie trwało wzmacnianie także polskiej gospodarki, polskiego biznesu, wzmacnianie i ochrona polskiej własności? Czy ta polityka nadal będzie kontynuowana? Takie pytanie zadajemy sobie w trakcie tej kampanii wyborczej i takie pytanie w trakcie tej kampanii prezydenckiej każdy z moich rodaków, także i tutaj w Sochaczewie powinien sobie zadać
— dodał.
Zgromadzeni na sali skandowali po tej części wystąpienia hasło „pierwsza tura”.
„Polska staje się państwem prawdziwie sprawiedliwym”
Zatrzymywałem zmiany niekorzystne dla Polaków; nie zawsze zadowoleni z tego byli moi dawni koledzy z partii, ale potem przyznawali mi rację
— mówił prezydent Andrzej Duda podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami Sochaczewa.
Prezydent ocenił, że przez wiele lat społeczna gospodarka rynkowa była tylko „deklarację w polskiej konstytucji”, a została wprowadzona dopiero w wyniku programu 500Plus, trzynastej emerytury.
Polska staje się państwem prawdziwie sprawiedliwym, państwem, w którym uczciwie dzielony jest dochód, który to państwo ma, jest uczciwie dzielony, bo przede wszystkim zatrzymaliśmy kradzież VAT-u. To właśnie z tych pieniędzy, które odbieramy dzisiaj złodziejom, daje się wypłacić te wszystkie świadczenia
— mówił.
Deklarował, że chce, żeby obecna polityka była nadal realizowana. Przyznawał jednocześnie, że Polska potrzebuje wielu zmian, a dotychczasowe programy społeczne muszą być wypłacane i utrzymane.
Andrzej Duda podkreślał, że potrzebny jest spokój w polityce, w tym brak kłótni między prezydentem, rządem a parlamentem.
Ja zobowiązywałem się, że będę realizował te zmiany, które przynoszą korzyść Polakom, a jeżeli uznam, że coś jest niekorzystne dla Polaków, polskiego państwa, to będę to jako prezydent odważnie zatrzymywał i robiłem to przez ostatnie cztery lata. Nie zawsze zadowoleni z tego byli moi dawni koledzy z partii, do której kiedyś należałem i która dzisiaj wspiera mnie w wyborach, ale potem mi podziękowali i powiedzieli - „myliliśmy się, to ty miałeś rację, to nie był zmiany dobre dla Polski, dziękujemy ci, że je zatrzymałeś”
— mówił prezydent.
„Polska zmienia się na lepsze dla państwa, dla tych, którzy żyli uczciwie”
W Polsce trzeba dokończyć naprawę wymiaru sprawiedliwości; Polska zmienia się na lepsze dla tych, którzy żyli uczciwie
— mówił ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Sochaczewa (Mazowsze).
Prezydent stwierdził, że przeciwko jego kandydaturze protestują m.in. funkcjonariusze służb PRL, którzy utracili swoje przywileje emerytalne w wyniku zmian wprowadzanych przez rząd PiS.
Polska zmienia się na lepsze dla państwa, dla tych, którzy żyli uczciwie, dla tych, którzy zawsze oczekiwali tego, że Polska będzie państwem sprawiedliwym i nie mieli takich nieusprawiedliwionych przywilejów. Czas nieusprawiedliwionych przywilejów w uczciwym państwie musi przeminąć
— oświadczył.
W Polsce trzeba dokończyć naprawę wymiaru sprawiedliwości. Tak, w Polsce trzeba jeszcze dokończyć naprawę w bardzo wielu obszarach
— podkreślił Andrzej Duda.
„Mówili, że nie da się obniżyć wieku emerytalnego i wypłacić 500 plus”
Podczas ostatniej kampanii prezydenckiej przeciwnicy polityczni mówili, że nie da się obniżyć wieku emerytalnego i wypłacić 500 plus. Ale okazało się, że da się to zrobić, a polska gospodarka się nie zawaliła
— powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda w Sochaczewie.
Podczas spotkania z mieszkańcami prezydent odniósł się do kampanii prezydenckiej z 2015 r.
Kiedy trwała poprzednia kampania wyborcza wszędzie ode mnie żądano obniżenia wieku emerytalnego, to był podstawowy postulat. Oponenci polityczni mówili „tego nie da się zrobić”, a okazało się, że dało się zrobić, i to trwa i jakoś się nie zawalił ani system emerytalny, ani polska gospodarka. Jak się chce, to się da
— mówił Andrzej Duda.
Miało się nie dać wypłacić 500 plus. Okazało się, że nie tylko dało się wypłacić 500 plus, ale można było jeszcze je zmienić tak, że każde dziecko w rodzinie te 500 plus otrzymuje. Mimo że ci, którzy dzisiaj kandydują w wyborach prezydenckich mówili, że się nie da
— stwierdził prezydent.
Dodał, że „dało się odkupić polskie przedsiębiorstwa, polskie banki, z obcych rąk, od obcego kapitału tak, żeby zwiększyć obecność polskiego kapitału w sektorze bankowym. Tak, dało się, jest to możliwe. To nie tylko zwiększyło bezpieczeństwo naszego kraju, zwiększyło bezpieczeństwo finansowe, gospodarcze”.
„Nie dopuścimy, aby nieusprawiedliwione roszczenia były realizowane w Polsce”
Nie dopuścimy do tego, aby jakiekolwiek nieusprawiedliwione roszczenia, które nie mają miejsca w żadnym innym na świecie systemie prawnym były realizowane w Polsce
— zapewnił podczas spotkania z mieszkańcami Sochaczewa prezydent Andrzej Duda.
Nie dopuścimy do tego, aby jakiekolwiek nieusprawiedliwione roszczenia, nieuczciwie, które nie mają miejsca nigdzie na świecie i w żadnym innym na świecie systemie prawnym nagle nie wiadomo jak w Polsce były realizowane - proszę być spokojnym, nigdy dopóki ja jestem prezydentem RP na to nie pozwolę
— oświadczył prezydent.
Apelował o spokojne prowadzenie kampanii oraz wsparcie mieszkańców. Odpowiadali mu sympatycy i zwolennicy jego kandydatury skandowaniem hasła: „pierwsza tura!”.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488592-prezydent-nie-dopuscimy-do-realizacji-nieuczciwych-roszczen