Mamy zaufanie do Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, zmiana na stanowisku szefa kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy „absolutnie” nie jest rozważana – zadeklarował we wtorek rzecznik sztabu wyborczego Dudy, Adam Bielan.
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło pozostanie na stanowisku
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicerzecznik PiS rozwiewa wątpliwości: „Nie planujemy zmiany na stanowisku szefowej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy”
Bielan pytany w Polsat News czy w sztabie wyborczym Dudy jest zaufanie do szefowej kampanii Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, powiedział:
Tak, mamy zaufanie do wyboru pana prezydenta.
Jak dodał, obsada wszystkich stanowisk w sztabie, to wybór prezydenta.
Nie ma absolutnie takich rozważań
— stwierdził dopytywany, czy jest rozważana zmiana na stanowisku szefa kampanii.
Zdawaliśmy sobie sprawę, ze pani mecenas będzie przedmiotem dociekań dziennikarskich, będzie analizowany jej życiorys
— mówił Bielan.
Wiedzieliśmy o tym incydencie wszystko
— zapewnił pytany o incydent z 2018 r. z udziałem Turczynowicz-Kieryłło w Milanówku.
Zaskakująca postawa „Gazety Wyborczej”
To, co mnie zaskoczyło, to, że „Gazeta Wyborcza” która często oddaje swoje łamy feministkom, w ewidentnym sporze między barczystym mężczyzną a kobietą, staje po stronie damskiego boksera
— powiedział Bielan.
W sobotę „GW” opisała za portalem obiektywna.pl incydent, do jakiego doszło podczas ciszy wyborczej przed wyborami samorządowymi w listopadzie 2018. Według relacji mieszkańca Milanówka (woj. mazowieckie), Turczynowicz-Kieryłło ugryzła go, gdy zatrzymał ją do przyjazdu straży miejskiej za kolportowanie ulotek ośmieszających jednego z kandydatów na burmistrza.
Według Turczynowicz-Kieryłło, to ona i jej syn zostali zaatakowani przez rosłego mężczyznę. Zaprzeczyła, aby kolportowała ulotki.
CZYTAJ TAKŻE: Turczynowicz-Kieryłło po artykule „GW”: Jest właściwie nawoływaniem do stosowania przemocy. To coś, czego nie akceptuję
Szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy opublikowała w sobotę zeznanie strażnika miejskiego, który uczestniczył w interwencji w sprawie szarpaniny z udziałem trzech osób. Funkcjonariusz zeznał, że mężczyzna trzymający kobietę i chłopca za szyję tłumaczył to obywatelskim ujęciem osób, które złamały ciszę wyborczą, kolportując ulotki. Według strażnika, mężczyzna pokazał na dowód ulotkę wyjętą ze swojego auta, nie było widać ulotek leżących na ulicy. Gdy kobieta wyraziła zamiar zgłoszenia napaści, strażnicy wezwali także policję.
Według „Wyborczej„, straż miejska w Milanówku zarejestrowała zdarzenie jako „wzajemne naruszenie nietykalności przez kobietę i mężczyznę”. Jak napisała „GW„, prokuratura umorzyła obydwa postępowania z uwagi na „brak interesu społecznego w kontynuowaniu ścigania z urzędu”; żadna ze stron nie wniosła zawiadomienia w trybie prywatnoskargowym.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488479-bielan-zmiana-szefa-kampanii-prezydenta-nie-jest-rozwazana
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.