Chciałabym, żeby w kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda był aktywny w tych ważnych, narodowych sprawach, w których nie powinno być rozwarstwienia na partie - podkreśliła w wywiadzie dla wtorekowej „Gazety Polskiej Codziennie” szefowa kampanii prezydenta Jolanta Turczynowicz-Kieryłło.
Turczynowicz-Kieryłło pytana w wywiadzie - w kontekście artykułu „Gazety Wyborczej” - czy wchodząc do wielkiej polityki spodziewała się aż takiego hejtu i fake newsów, odpowiada, że „rzadko człowiek spodziewa się ataku, jeśli jest on zupełnie bezprawny albo narusza prawo do prywatności i bezpieczeństwa rodziny”.
Turczynowicz-Kieryłło zaskoczona artykułem „GW”
Nie spodziewa się tego od dziennikarzy, bo w stosunku do nich panuje powszechne przekonanie o misyjności tego zawodu i wartościach, jakie powinien ze sobą nieść, a przynajmniej o neutralności publikacji i rzetelności
—zaznaczyła szefowa kampanii prezydenta.
Absolutnie nie spodziewałam się, że „Gazeta Wyborcza” może doprowadzić do tego, iż w artykule sprawca, czyli osoba, która w nocy napadła na dziecko i matkę, zostanie przedstawiony jako bohater. Jestem zaskoczona, że można w ogóle porównywać matkę broniącą w nocy dziecka, ze sprawcą, który dokonuje takiej napaści, i eksponować, naśmiewać się z tego, w jaki sposób matka broni własnego dziecka
—dodała Turczynowicz-Kieryłło.
W jej ocenie, tytuł tego tekstu był jednoznaczny.
„Wyborcza” nawołuje do przemocy?
Jeśli chodzi o standardy dziennikarstwa, to ten artykuł jest właściwie nawoływaniem do stosowania przemocy. To jest coś, czego absolutnie nie akceptuję, tym bardziej, że człowiek, który dokonał napaści, jeszcze przez wiele dni później nas hejtował. Osoba, która dokonała ataku, jest znana ze swojej działalności, wielokrotnie była opisywana w mediach. Nie mam wątpliwości, że była to po prostu prowokacja, a całe to wydarzenie było po prostu zaplanowane
—podkreśliła.
Na pytanie, czy spodziewa się, że kampania będzie wyglądała tak, że aby zaatakować prezydenta, oponenci będą uderzać w jego pomocników, Turczynowicz-Kieryłło odparła, że „po tym, co się dzieje, po tym jak brutalnie jesteśmy atakowani, można się spodziewać, że takie są zamiary oponentów, żeby kampanię prowadzić w taki sposób”.
Zapewniam jednak, że my się nie damy i będziemy po prostu narzucali inne, wyższe standardy, że uda nam się doprowadzić do tego, że Polacy sami będą w tej kwestii interweniowali. Mam nadzieję, że uda się wymóc pewne standardy, a jeśli ludzie ponad podziałami zażądają tego od polityków, to tym bardziej jest to możliwe
—zaznaczyła szefowa kampanii prezydenta Dudy.
Konwencja programowa prezydenta Andrzeja Dudy
Pytana, kiedy prezydent Duda ogłosi swoje hasło wyborcze, Turczynowicz-Kieryłło odpowiedziała, że w najbliższym czasie odbędzie się konwencja programowa, na której zostanie ogłoszone hasło Andrzeja Dudy.
Na razie hasłem wyborczym jest to ogłoszone na konwencji 15 lutego, czyli: +Niech żyje Polska!+
—powiedziała.
Na pytanie, czy Andrzej Duda ma zamiar stanąć do debaty z innymi kandydatami na prezydenta przez I turą wyborów, Turczynowicz-Kieryłło powiedziała, że tak.
Pan prezydent zawsze był otwarty na debaty i rozmowy, w tej kwestii nic się nie zmieniło
—zaznaczyła.
Dopytywana, jak sztab Andrzeja Dudy ma zamiar przekonać niezdecydowanych wyborców do tego, aby oddali głos właśnie na niego, szefowa jego kampanii wyborczej odpowiedziała:
Będziemy mieli najlepszy program. Dotychczasowa pięcioletnia kadencja prezydenta Andrzeja Dudy pokazała, iż jest on kandydatem koncyliacyjnym. Prezydent może jeszcze wystąpić z różnymi inicjatywami i nie muszą to być inicjatywy ustawodawcze.
Chciałabym, żeby w kampanii jego rola była – jak do tej pory – aktywna w tych ważnych, narodowych sprawach, w których nie powinno być rozwarstwienia na partie. To prezydent nada im ton. To mogą być kwestie związane ze służbą zdrowia, nie tylko Narodowa Strategia Onkologiczna, lecz także Narodowa Strategia Kardiologiczna
—dodała szefowa kampanii prezydenta.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488457-turczynowicz-kieryllo-to-nawolywanie-do-przemocy