Czyżby Konfederacja prezentowała wspólny front z opozycją? Poseł Konrad Berkowicz oświadczył w „Minęła 20” na antenie TVP Info, że jeśli Krzysztof Bosak zmierzy się w drugiej turze z Andrzejem Dudą, to opozycja będzie musiała zacisnąć żeby i poprzeć Bosaka, aby „ukrócić szaleństwo PiS”.

CZYTAJ TAKŻE: SONDAŻ. Prezydent Duda zyskuje w badaniu Kantar. Szykuje się olbrzymia frekwencja. Pójście na wyborów deklaruje 72 proc. badanych

Przeciwnicy Dudy sięgają po brudne metody! W regionie wałbrzyskim zniszczono plakat prezydenta. „Piewcy miłości”

Jak Polacy oceniają prezydenta, premiera i rząd? 45 proc. badanych zadowolonych z pracy Andrzeja Dudy. SPRAWDŹ wyniki

Konfederacja ramię w ramię z opozycją

Goście Krzysztofa Ziemca rozmawiali między innymi o kampanii i wyborach prezydenckich.

Zdaniem Konrada Berkowicza z Konfederacji, szansę na starcie z Andrzejem Dudą ma Krzysztof Bosak. Jak przekonywał, opozycja „będzie zmuszona zacisnąć zęby” i poprzeć kandydaturę Bosaka. Wszystko po to, żeby – jak stwierdził Berkowicz - „blokować szaleństwo podatkowe PiS”.

Jak dojdzie do drugiej tury, to wszyscy kandydaci opozycji będą zmuszeni niejako zacisnąć zęby i poprzeć Krzysztofa Bosaka, bo przecież nie Andrzeja Dudę, prawda? To jest ważne po to, żeby zablokować PiS. Na przykład wyborcy lewicy spod znaku Adriana Zandberga poprą raczej Andrzeja Dudę, bo oni popierają podwyżki podatków PiS. Woleliby, żeby Krzysztof Bosak ich nie blokował. Natomiast myślę, że część wyborców, nawet Roberta Biedronia, zdecydowałoby się z zaciśniętymi zębami poprzeć kontrkandydata Andrzeja Dudy, żeby był ktoś, kto blokuje szaleństwo podatkowe PiS

– powiedział w TVP Info Berkowicz.

Czyżby Konfederacja, tak samo jak totalna opozycja, dążyła do tego, by „było tak, jak było”?

wkt/TVP Info