Na szefową kampanii prezydenta Andrzeja Dudy wylewa się niewyobrażalny hejt! Znaleźli się jednak tacy „dżentelmeni”, którzy przekraczają wszelkie granice przyzwoitości. Mowa o Romanie Giertychu i Tomasie Lisie.

Szefowa kampanii Dudy: Rozpoczyna się kampania nienawiści przeciwko osobom, które pomagają prezydentowi i wciąga się do tego dzieci

„Wyborcza” atakuje Turczynowicz-Kieryłło. Mocna odpowiedź szefowej sztabu: Koniec „GW”. Stanęła po stronie przemocy przeciwko kobiecie

Turczynowicz-Kieryłło: „Nie ma zgody na hejt! Hejt rodzi przemoc. Ja też doświadczyłam takiej agresji”. Wstrząsający opis zajścia

Zapewniam Państwa, że zazwyczaj adwokaci nie gryzą, chyba że w przenośni

— szydził Roman Giertych na Twitterze.

W kontekście ostatnich doniesień działania PiS wspierające antyszczepionkowców nabierają zupełnie innego wymiaru…

— kontynuował adwokat.

Jeszcze dalej w sianiu nienawiści poszedł Tomasz Lis, redaktor naczelny tygodnika „Newsweek”. Drwił z Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, nazywając ją obraźliwie „grizzly”.

PiS najwyraźniej ciał, żeby jamkanua A.Dudy była poprowadzona z zębem.

Grizzly 2020

A.Duda ma jeszcze czas na błyskawiczną inicjatywę ustawodawczą-ustawę kagańcową dla adwokatów.

Do maja mecenas grizzly wgryzie się w temat kampanii.

Na te haniebne wpisy zareagował poseł PiS Jan Mosiński.

Wyzdrowiał pan? Jeżeli tak, to napiszę krótko: takiego chama nie spotkałem nigdy.

To dopiero „dżentelmeni”! Giertych i Lis, publikując tak niskiego poziomu drwiny, zachowują się niczym zwykli hejterzy.

CZYTAJ TAKŻE: Stają po stronie napastnika! Politycy opozycji i dziennikarze uderzają w Turczynowicz-Kieryłło: Użycie zębów w kampanii

kpc/Twitter