Totalna opozycja otrzymała polecenie nieustannego wmawiania, wręcz wciskania nam ochoty na opuszczenie Unii Europejskiej, czyli wykonania salto mortale pt. „Polexit”.
Prezydent i rząd zdecydowanie mówią, że to bzdura, a oni swoje. Padający przy tej okazji przykład brexitu jest bałamutny. Anglicy mają kompletnie inną historię, wyspiarskie położenie, a przede wszystkim nie mają z dwóch stron agresywnych sąsiadów, którzy przez stulecia napadali na Polskę, by nas okradać, wyzyskiwać, niszczyć. Mieli też Brytole dużo więcej czasu, by zweryfikować funkcjonowanie wspólnoty europejskiej. My po 15 latach oswajania się z brukselską biurokracją mamy szansę wykorzystać stowarzyszenie 27 państw dla poprawy naszej sytuacji.
Są wady, ale są i zalety. Kiedyś być może nadejdzie czas refleksji, ale nie teraz, kiedy życzy sobie tego Kidawa, która w każdym wystąpieniu grozi rozwodem. Sondaże podają, że 80 proc. społeczeństwa dobrze ocenia nasz udział w UE. Natomiast Tusk marzy, że będzie „wypierpol”. Nie dostrzega, że nadciąga „wypiertusk”. Trwa zakrojona na szeroką skalę kampania psychologii społecznej, jak się mówi kolokwialnie, „wmawianie dziecka w brzuch”. Ciekawe, który sztab wyborczy tym kieruje, bo raczej nie sztabowcy Kidawy. Oni zajmują się przede wszystkim tym, co chlapnie kandydatka, jaki lapsus jej się wypsnie i jak to zagdakać… Nadrzędny sztab totalnej opozycji ogarnia dużo większe obszary, strefy i kasty, a także większość mediów w Polsce.
Należy przypominać, że bezkarnie funkcjonują na naszej suwerennej ziemi media zdecydowanie wrogie Polsce niepodległej, podpowiadające odbiorcom szkodliwe pomysły i rozwiązania. Jest to relikt okrągłego stołu prawdopodobnie. Podobnym reliktem jest łobuzeria, która przeszkadzała prezydentowi Dudzie przemawiającemu w Pucku. Z okazji narodowego święta 100-lecia zaślubin Polski z morzem. Żałosne resztki niegdysiejszego KOD z tej okazji urządziły seans wycia, wrzasku, obelg… A propos, osławiony obrońca demokracji Kijowski podobno został fryzjerem. Będzie golić na glacę, strzyc pod garnek Farmazona i Niezgułę oraz myć codziennie głowę Jandy, która, jak sama z uporem twierdzi, ma na…ane. Nie ona jedna ma narobione.
Felieton Jana Pietrzaka ukazał się w numerze 8/2020 tygodnika „Sieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488178-salto-mortale-pt-polexit