Wicerzecznik PiS obnaża cele protestujących na spotkaniach z Dudą: Chcą wyprowadzić prezydenta z równowagi i rozgłosu

Zwożenie protestujących na spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z mieszkańcami ma dwa cele - danie pretekstu by pisać, że spotkaniom towarzyszyły protesty i nadzieja, że uda im się wyprowadzić prezydenta z równowagi - uważa zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel.

CZYTAJ TAKŻE: Polacy bardzo krytycznie o akcji działaczy opozycji w Pucku. Większość badanych potępia zakłócenie uroczystości

Zadymiarz z Łowicza usłyszał zarzut znieważenia prezydenta. Grozi mu kara do trzech lat więzienia

Pączkami w hejt! Szefowa kampanii prezydenta Dudy wyszła do manifestujących KODowców: „Warto wyciągnąć do drugiego rękę”

Grupa protestujących na spotkaniach z prezydentem

W czwartek prezydent Andrzej Duda rozpoczął kampanijny objazd po kraju DudaBusem; odwiedził Łowicz (Łódzkie) oraz Turek (Wielkopolska). Oprócz zwolenników prezydenta na łowickim rynku była też grupa jego przeciwników, która gwizdami próbowała zakłócić wystąpienie prezydenta. Zebrani trzymali w rękach transparenty z hasłami: „Przestańcie kraść! wyPAD2020” oraz „Pan Duda chce być prezydentem. Dziwne, bo przez 5 lat miał okazję i ani razu nie skorzystał”, „Chorzy na raka, dostali fucka. wyPAD2020”.

Dwa cele demonstrantów

Fogiel powiedział w piątek w radiowej Jedynce, że „zwożenie tej gromadki” protestujących na spotkania prezydenta ma dwa cele.

Pierwszy cel to danie pretekstu w relacjach medialnych, żeby można było dopisać, że wystąpieniu prezydenta towarzyszyły protesty. A ponieważ trudno o tych protestujących na miejscu, to się ich wozi

— stwierdził.

Dodał, że „oni sami robią relacje w mediach społecznościowych ze swoich protestów”. Według niego,

Widać, że to są ciągle te same twarze. Raz protestują w Pucku i wtedy politycy Platformy twierdzą, że to są mieszkańcy Pucka, później widzieliśmy ich pod sztabem Andrzeja Dudy, kiedy było jego otwarcie, a wczoraj widzieliśmy znowu te same twarze w Łowiczu

— powiedział Fogiel.

Drugim celem - jak mówił - „jest nadzieja, że uda im się wyprowadzić prezydenta z równowagi krzycząc obelżywe słowa”.

Myślę, że to jest równoległy cel z tym pretekstem do pisania o protestach. Albo nadzieja na zostanie pluszowym męczennikiem, bo na przykład jakiś oficer SOP-u kogoś mocniej potraktuje, albo próba rzeczywiście sprowokowania pana prezydenta do wejścia w interakcję, do wejścia w dyskusję, co się nagra i puścić w internecie, żeby pana prezydenta ośmieszyć

— powiedział wicerzecznik PiS.

Konwencja programowa Dudy

Fogiel pytany był też, czy jest planowana jakaś konwencja programowa prezydenta Dudy, czy będzie on prezentował elementy programowe podczas spotkań z mieszkańcami.

Nie wykluczamy jakiegoś wydarzenia, które będzie bardziej skoncentrowane wokół spraw programowych, ale oczywiście będzie o nich mówił pan prezydent również po prostu w czasie kampanii, na trasie DudaBusa podczas spotkań z Polakami, bo w przeróżnych okazjach różne tematy programowe będą poruszane

— odpowiedział poseł PiS.

wkt/PAP